> > Widze ze jak do tej pory wypowiadaja sie ludzie, ktorzy nie brali
udzialu w
> > lekcjach Callan'a.
>
> w moim przypadku to byla klapa - uczylismy sie wlasnie z Aleksandra -
> ale moze mialem zlego nauczyciela (bylo to prawie 20 lat temu).
> Potem uczylem sie sam z roznych podrecznikow i teraz jakos
> sobie radze.

To jakas kaszana, przeciez metoda jest nierozelwalnie zwiazana z
podrecznikiem, moze 20 lat temu nie byla...??
Tam gdzie chodze lektorzy sie zmieniaja co lekcje i daje to cykl jakies
10-15 lekcji; kazda z innym prowadzacym

--
Pozdrawiam.
Slawek

Usun NOSPAM z adresu.