Data: 2008-10-01 12:29:42
Temat: Re: uczta kinomana - projekcja idealna. scenariusz i reżyseria - cbnet.
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:df980d61-a715-472b-8380-898a7df8d233@d70g2000hs
c.googlegroups.com...
Hanka:
Rozumiem mechanizmy, lecz z racji swego pokojowego nastawienia do
swiata, ZAWSZE bede szukac innych rozwiazan niz serwowane tu ostatnio
przepychanki.
Ale o tym za chwile, pod nastepnym Twoim akapitem.
Odwieczna walka dwoch mezczyzn, by nie powiedziec: dwoch samcow,
przeniosla sie z zakurzonego dziedzinca przed saloonem, lub brudnego
zaulka w dowolnym miescie, na zupelnie inne poziomy.
Rozgrywki tocza sie w bialych rekawiczkach, a ich przyczyny czasami
nie sa do konca znane nawet walczacym.
Jak dla mnie: sztuka dla sztuki.
Ale:
Aby precyzyjnie i konkretnie odniesc sie do WSZYSTKICH postow,
musialabym je najpierw przeczytac, a tego NIE DA SIE wykonac, przede
wszystkim z tej prostej przyczyny, iz chyba polowa z nich to wzajemne
epitety.
Jesli mam ochote komus przyp, to pisze na priv.
No tak, ale wtedy nikt o tym nie bedzie wiedzial.
Czyli co?
Nie zadna walka o wladze, tylko chec pokazania INNYM, ze ja jestem
lepszy niz ten drugi, tak?
Ostryga:
Nie kapuję ostatnich dyskusji. Mnie by się tak nie chciało spierać.
Jak piszesz: sztuka dla sztuki? ;)
Sztuki jednak szukam gdzie indziej.
pozdr.
o.
|