Data: 2001-03-19 15:39:53
Temat: Re: unikanie aresztu?
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:994mk6$37b$1@news.tpi.pl...
O
> przepustce
> > decyduje sąd, a nie naczelnik wiezienia.
>
> Czesto sie slyszy (a moze to tylko nagonka?), ze zabil na przepustce.
Nie nagonka. Tak jest w rzeczywistości a moim skromnym zdaniem przepustki
należy zlikwidować. Bandzior nie zasługuje na żadną przepustkę. Niech siedzi
tam, gdzie został skierowany przez wymiar sparwiedliwości.
> Zreszta bylo ostatnio o facecie co wyrzucil dziewczyne z okna wczesniej
zostal wypuszczony z wiezienia za dobre zachowanie, a przebywal tam za gwalt
ze szczegolnym okrucienstwem.
A widzisz! To, że przystosował sie do życia w kryminale, wcale nie oznacza,
że jest przystosowany do życia na wolności. Niestety sąd wychodzi z takich
właśnie, psychologicznie błędnych założeń. Stąd późneijsze nieszczęścia.
> Nie chodzilo o lapanie na targu, chodzilo o zlapanie tego (jednego?),
> kto wypuscil te pytania maturlane "na rynek".
> Oczekiwalem pokazowki (choc jednej),
> a wyszlo na to, ze tuszowano sprawe. I jak mlodzi w szkole maja czuc ze
jest sprawiedliwosc? Oni tez zaczynaja kombinowac :-)
Niedawno była podobna afera z egzaminami do II specjalizacji lekarskiej.
Kupowanie testów. Dużo szumu w gazetach, wstrzymanie na 3 miesiące
certyfikatów lekarskich, co biło ich po kieszeni i cisza. Winnych nie
złapano, choć wystarczyło puścić w ruch policyjnego prowokatora. Ta gazetowa
wrzawa, to specjalnie, żeby ostrzec sprzedającego.
Sprawiedliwość jest utopijną abstrakcją i trudno powiedzieć, czy lepiej,
żeby młodzież dowiedziała się o tym wcześnie czy zbyt późno.
Dorrit
>
> > Zdrowia! Duch
>
>
>
>
|