Data: 2009-10-25 10:07:08
Temat: Re: uszkodzone zastawki
Od: "regen" <regen........@.........os.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bartekkr" < > napisał w wiadomości
news:hbkp8k$sjd$1@news.onet.pl...
> Szukam jakiegos dobrego lekarza dla babci. W tym momencie byla u jednego i
> na echu serca zauwazyl uszkodzenie zastawek II i III stopnia. Co z tym
> dalej robic? Jestesmy w Krakowie, wiec wybor spory. Warto isc jeszcze na
> konsultacje np. do takiej przychodni jak Unicardia (przyjmuje tam prof.
> Sadowski ze szpitala JPII) - wizyta kosztuje 400zl? Czy od razu uderzac do
> Przychodni Kardiologicznej przy szpitalu JPII, ktora kieruje na operacje?
> Ktos wie ile sie tam czeka? Jesli czekanie zbyt dlugie, to ile kosztuje
> taka operacja? Chodzi mi o rzad kwoty - 10000zl czy 100000zl? A moze
> szukac gdzie indziej w Polsce? Jakie sa orientacyjne czasy oczekiwania na
> operacje tych zastawek?
>
A co mówił kardiolog wykonujący USG? Nie piszesz o jaką wadę serca chodzi.
Jaka jest globalna funkcja serca? Jak wydolnośc wysiłkowa? Porozmawiaj
najpierw z kardiologiem, czy w ogóle są wskazania do zabiegu. Operacja na
otwartym sercu to często kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zabiegi
przezcewnikowe znacząco tańsze.
Pozdrawiam
regen
|