Data: 2006-11-17 12:46:54
Temat: Re: utrata świadomości
Od: "Ewa P" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam, nie wiem, o czym konkretnie piszesz.. jakiego rodzaju sa to utraty
świadomości.. napiszę jednak, ze ja miałąm coś takiego tak wieku ok 18-20
lat... były momenty-wyrażnie czułam,że to coś nadchodzi,tak jakos dzwinie
kreciło mi się w głowie... a potem jakbym odpływała.. po chwili wszytko
wracałąo do normy...
początkowo nikt mi nie wierzył, jednak tego typu sytuacje zaczęły przydażać
mi się np. w szkole na lekcji- i zaczynałam np głośno mówiśc, pisać litery
na cała kartkę.. kiedyś nawet na fizyce, u babki której wszyscy się bali..
cos chyab głośno zaczęłam gadać.. typu " co?? wolniej!!!" - osobiście nic
nie pamiętam, ale jak sie ocknęłam z tego stanu-babka stałą nade mna i o
coś pytała, a ja nie wiedziałam co jest grane.. przeprosiłam.. a potem
kumpela z ławki mi potem opowiadała co i jak.. podobnie kiedyś podczas
podniesienia w trkcie mszy- kiedy wszyscy kleczeli w skupieniu- ja
krzyknęłam na pół kościoła- cześć mariusz- do kolegi z klasy.....
siostra, która była ze mna, powiedział, ze już wiecej ze mną nie idzie, bo
wstyd....
kiedy szłam na studia, bałam się co będzie dalej.... na szczęscie jednak
objawy- jak nagle się pojawiły, tak nagle ustąpiły...
moze to jakiś efekt uboczny dojżewania organizmu? nie wiem..
ale chętnie bym się dowiedziała, co to mogło być.. no i czy Ty masz coś
podobnego......
pozdrawiam ewa
Użytkownik "twiza" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:ejk2en$22v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Od pewnego czasu mam krótkie utraty świadomości
> czego to może być wynikiem, cukrzycy, przemęczenia?
> Mam niskie ciśnienie.
>
> Pozdrawiam Twiza
|