Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: używanie autorytetów w wychowaniu... [Było: Re: w markecie :-) -
nieco OT]
Date: Mon, 14 Jan 2002 15:26:02 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 65
Sender: j...@p...onet.pl@raya.kabaty.2a.pl
Message-ID: <a1upoq$k9e$1@news.onet.pl>
References: <a0ljr9$g9e$1@news.tpi.pl> <3c2e597e$1@news.vogel.pl>
<a0phqu$k61$1@news.tpi.pl> <a0pjtt$gkl$1@news.onet.pl>
<a0v8ct$hpj$1@news.tpi.pl> <a11ns5$t4j$1@news.onet.pl>
<a12roo$g68$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <a13v93$ns7$1@news.onet.pl>
<1...@j...jasien.net>
<a14872$945$1@news.onet.pl>
<1...@j...jasien.net>
<a14f2k$kau$1@news.onet.pl>
<1...@j...jasien.net>
<a14opp$4jb$1@news.onet.pl> <a15hgf$ke1$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<a1bvek$8s9$1@news.onet.pl> <a1fa84$ib$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<a1mg2l$cv8$1@news2.ipartners.pl> <a1o63j$gl9$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<a1u6gp$18ai$1@news2.ipartners.pl> <a1u8a2$h9e$1@news.onet.pl>
<a1u9fq$1an9$1@news2.ipartners.pl> <a1ubfk$mmh$1@news.onet.pl>
<a1udjt$1e17$1@news2.ipartners.pl> <a1ugqq$2vt$1@news.onet.pl>
<a1uit4$1hrm$1@news2.ipartners.pl> <a1ulg2$c4p$1@news.onet.pl>
<a1um6i$1k24$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: raya.kabaty.2a.pl
X-Trace: news.onet.pl 1011018330 20782 213.25.123.146 (14 Jan 2002 14:25:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Jan 2002 14:25:30 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:1601
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl> napisał w
wiadomości news:a1um6i$1k24$1@news2.ipartners.pl...
> > > "Prosze pani, przez pomylke wlozyla pani
> > do
> > > kieszeni to mydelko z polki"
> >
> > Czy to jest pobudzanie do myślenia? Może nam łatwiej jest sobie
wyobrazić,
> > że ktoś jest kleptomanem, a nie złodziejem... I faktycznie głupio by
było
> > zapytać, "Czy pani nie ukradła czasem tego mydełka". Ale to jakby jest
> > zupełnie inna sytuacja...
>
> nie - to tez jest cos, co postrzegay jako kradziez. Ale nie znamy
motywacji
> tej osoby i nie wiemy do konca dlaczego robi to co robi - taka prosta
> sytuacja moze miec mnostwo przyczyn
??? A co tu ,ma przyczyna do rzeczy? Jeśłi nie jest to kleptoman to co? to
jeszcze mamy się zastanawiać nad przyczyną? Czy to sytuacja nie jest wtedy
jednoznaczna?
> Moim zdaniem zdecydowanie
> powinna pojsc i oddac zabawke i naprawde nie ma powodu zeby sie wstydzic
to
> zrobic w takiej sytuacji. Ale ja nie jestem nia i nie moge za nia
decydowac,
> czego sie wstydzic.
Decydować za kogoś innego nie można, ale powiedzieć, że wstydzić to się nie
powinna tego, czego się wstydzi tylko czegoś innego to chyba można...
> Ja na przyklad wstydzilam sie przez wiele lat prosic
> kogokolwiek o pomoc w zwiazku z maltretowaniem mnie przez meza (bylego).
> Skutki odczuwam ja i moje dzie ci do dzisiaj. I teraz tez uwazam moje
> zachowanie za idiotyczne i naganne. Ale wtedy bylam zakrecona we wlasnym
> toku rozumowania i tyle.
A czy z perspektywy czasu masz wrażenie, że jakoś argument miał szanse do
Ciebie wtedy dotrzeć? Bo skoro byłaś zakręcona to pobudzanie do myśłenia
chyba nie... (bez urazy)
> nie - po prostu moim zdaniem akurat sposob reakcji byl tu istotny - Twoj
> (nadal moim zdaniem) nie wniosl nic co mogloby pomoc tej dziewczynie i
innym
> czytelnikom
A jakiej pomocy Twoim zdaniem wymagała? Bo moim zdaniem kubeł zimnej wody
pomaga... otrzeźwić...
> > > a zmuszanie do myslenia w przypadku doroslych duzo daje rowniez -
jestem
> > > tego namacalnym przykladem. Moj maz rowniez....
> >
> > Pod warunkiem, że ma się pewność, że ta osoba potrafi myśłeć - nie ma
> klapek
> > na oczach...
>
> jestes w stanie stwierdzic to przez siec?
Nie do końca, ale czasem widać, ze ktoś potrafi logicznie myśleć, a czasem
widać, że na pewno tego nie robi...
|