Data: 2006-06-21 14:05:33
Temat: Re: w nocy...
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Damian" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> Ja mialem podobnie nie moglem ruszac glowa w prawa strone bo tak mnie
> cholernie bolalo jakby ktos mi tam igłe wbijał pod łopatką , po paru
dniach
> nie leczenia zdarzalo sie ze bol przechodzil do gory w strone
szyji.Podobno
> to za malo ruchu i miesnie sie zaciskają.Rada na wyleczenie: solidne
> ogrzewac plecy albo polozyc sie do lozka z napelnionym goraca woda hmm nie
> pamietam nazwy ale wiem ze to sprzedaja w aptece :) (takie gumowe i
brazowe
> gdzie goraca wode do srodka sie leje)
Termofor :).
A taki ból, o którym piszecie, to wg mnie może być zapalenie korzonków
(znaczy się nerwów, ale ja lekarzem nie jestem). Powinno się to leczyć z
tego co wiem, bo ból może powracać. Mi na takie dolegliwości pomaga Ketonal-
dwie tabletki i po bólu. Ale i tak radziłabym przejść się do lekarza (który
pewnie powie "nic panu nie jest, bo jest pan młody").
Maja
|