Data: 2001-08-06 17:42:29
Temat: Re: wakacje :)
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
parę lamerskich uwag i pytań
Użytkownik "cbnet"
> Przeczytalem wlasnie ze istnieja naukowe przeslanki
> aby twierdzic z cala powaga iz (uwaga!): seks ma bardzo
> pozytywny wplyw na psychike kobiet.
i co w tym dziwnego?
chyba że chodzi o sposób wyjaśnienia przedstawiony niżej
> Podobno w spermie mezczyzny wystepuja hormony
> ktore (prawdopodobnie) stabilizuja rownowage hormonalna
> w organizmie kobiety. Istnieje tez poglad zgodnie z ktorym
> w trakcie samego aktu seksualnego kobieta 'produkuje'
> pewne hormony korzystnie wplywajace na jej 'dalsze'
> samopoczucie.
oba opisane mechanizmy, jak mi sie zdaje, mająa poważną wadę.
Otóż każdy kto miał do czynienie z kobietą w omawianej sytuacji
potwierdzi, że ów pozytywny wpływ widać często jeszcze przed...
... no wiesz.
Gdzież więc czas na uruchomienie całej chemii hormonów?
Ja tam nie wiem, ale zgaduję, że za szybko widocze efekty są
jeżeliby w oparciu tylko o pewne wiadome substancje?
I czy ilość miłaby mieć jakiś znaczący wpływ na jakość psychiki kobiet?
i co właściwie znaczy 'psychika kobiet' w tm artykule?
> Wydaje mi sie ze gdyby to bylo takie proste to juz dawno
> opracowano by jakas 'pigulke szczescia' dla kobiet. :)
Po co skoro tyle lakarstwa w naturze łatwo dostępnego jest?
I kto by chciał tego zażywać w pigułce?
> No i ciekawe czy jesli np kobieta ma zaburzenia psychiczne
> to czy uprawianie seksu takze wplywa na nia pozytywnie?
a to juz chyba zalezy od rodzaju zaburzeń. na poważnie.
> Jak myslicie? Czy takie informacje sa podawane na serio
> czy stanowia rodzaj 'kaczki dziennikarskiej'? :)
Takie informacje są podawane po to, aby tacy jak my
mieli o czym dyskutować w miejscu takim jak to, myslę.
psychoLamer
ps. nie znam się na medycynie, psychologii, hormonah, chemii,
psychice, i przede wszystkich na kobietach,
a poza tym...jestem głodny więc ten temat mi nie leży
pL.
|