« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-23 10:19:20
Temat: wałJaki jest lepszy - plastikowy czy metalowy?
Mam trochę wymarzających kamieni w ogrodzie.
--
Pozdrawiam_
Edyta Szajnóg
e...@g...com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-03-23 11:11:51
Temat: Re: wał
"Edyta Szajnóg" napisał(a):
> Jaki jest lepszy - plastikowy czy metalowy?
> Mam trochę wymarzajšcych kamieni w ogrodzie.
>
> --
> Pozdrawiam_
> Edyta Szajnóg
> e...@g...com.pl
Hm! hm! ;-))))))))))))))))))))
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-03-23 12:11:45
Temat: Re: wał
>Jaki jest lepszy - plastikowy czy metalowy?
>Mam trochę wymarzających kamieni w ogrodzie.
Parafrazując-co ma wał do kamieni?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-03-24 08:39:29
Temat: Re: wałMiałam na myśli wał do wałowanie trawnika. Możliwe że wyraziłam się
ogólnikowo. Plastikowy pewnie będzie lżejszy i dam radę go podnieść, ale nie
wiem czy kamienie nie uszkodzą go.
Czy nikt na grupie nie wałuje trawnika?
--
Pozdrawiam_
Edyta Szajnóg
e...@g...com.pl
Użytkownik Jerzy Wierzchnicki <j...@z...slupsk.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:8bd1f5$h8q$...@a...webcorp.com.pl...
>
> >Jaki jest lepszy - plastikowy czy metalowy?
> >Mam trochę wymarzających kamieni w ogrodzie.
>
> Parafrazując-co ma wał do kamieni?
> Jurek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-03-24 08:57:55
Temat: Re: wał
Edyta Szajnóg napisał(a) w wiadomości: <
>Czy nikt na grupie nie wałuje trawnika?
Ja mam wał (nawet nie wiem skąd pochodzi) betonowy. Waży ok. 30 kg, więc
daje się spokojnie ciągnąć. Zimą leży pod płotem. Niestety nie jest składany
:-))) ale dla ewentualnych złodziei jest zbyt ciężki, czego nie można
powiedzieć o wałach plastikowych napełnianych wodą (oczywiście kiedy są
puste).
Ponadto wał plastikowy wymaga ochrony przed światłem i mrozem, czyli
zamykania w jakimś pomieszczeniu. Betonowy nie.
No i nie musisz wała nosić, wystarczy ciągnąć, więc nie należy przesadzać z
obawą przed ciężarem.
Pozdrawiam Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-03-24 09:15:11
Temat: Re: wałZanim będę go ciągnąć po trawniku muszę załadować go do samochodu, a po
przyjeździe do domu wynieść z tego samochodu. Sama jestem niewielkich
rozmiarów i raczej nie wyładuję betonowego.
--
Pozdrawiam_
Edyta Szajnóg
e...@g...com.pl
Użytkownik Jerzy Wierzchnicki <j...@z...slupsk.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:8bfafk$g4i$...@a...webcorp.com.pl...
>
> Edyta Szajnóg napisał(a) w wiadomości: <
> >Czy nikt na grupie nie wałuje trawnika?
>
> Ja mam wał (nawet nie wiem skąd pochodzi) betonowy. Waży ok. 30 kg, więc
> daje się spokojnie ciągnąć. Zimą leży pod płotem. Niestety nie jest
składany
> :-))) ale dla ewentualnych złodziei jest zbyt ciężki, czego nie można
> powiedzieć o wałach plastikowych napełnianych wodą (oczywiście kiedy są
> puste).
> Ponadto wał plastikowy wymaga ochrony przed światłem i mrozem, czyli
> zamykania w jakimś pomieszczeniu. Betonowy nie.
> No i nie musisz wała nosić, wystarczy ciągnąć, więc nie należy przesadzać
z
> obawą przed ciężarem.
> Pozdrawiam Jurek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-03-24 09:22:16
Temat: Re: wał> Miałam na myśli wał do wałowanie trawnika. Możliwe że wyraziłam się
> ogólnikowo. Plastikowy pewnie będzie lżejszy i dam radę go podnieść, ale
nie
> wiem czy kamienie nie uszkodzą go.
> Czy nikt na grupie nie wałuje trawnika?
Ja wlauje. A waluje metalowym (wlasnej roboty), dosyc ciezki ("normalna"
kobita go nie podniesie). Co do kamieni i plastykowych walownikow to sie nie
wypowiadam bo nie mam praktyki.
pozdrowka
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-03-24 10:53:32
Temat: Re: wał
Edyta Szajnóg napisał(a) w wiadomości>Zanim będę go ciągnąć po trawniku
muszę załadować go do samochodu, a po
>przyjeździe do domu wynieść z tego samochodu.
Do Warszawy daaaaaleko :-(((((
Załadują w sklepie, tylko to rozładowanie.
No to nie pozostaje Ci nic innego jak plastikowy. Zresztą betonowych to
chyba nie sprzedają???
Pozdrowienia Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-03-24 12:53:55
Temat: Re: wał
"Edyta Szajnóg" napisał(a):
> Miałam na myśli wał do wałowanie trawnika.
Dobrze, że wyjaśniłaś bo jakoś dziwnie mi się to kojarzyło. Ale to wszystko
dlatego, że mi się na wiosnę wszystko kojarzy.....
:-))))))))))))))))))))))))))))))))))
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-03-24 13:48:57
Temat: Odp: wał
Użytkownik Edyta Szajnóg <e...@g...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8bf9nc$g9u$...@n...ipartners.pl...
> Miałam na myśli wał do wałowanie trawnika. Możliwe że wyraziłam się
> >
Istniejących trawników nie wałuję, a jedynie wertykuluję.
Natomiast miejsce na nowy trawnik lepiej jest udeptać niż wałować.
Raz tylko pokusiłam się na wałowanie terenu pod trawnik.
Pożyczyłam wał, pomoc przy załadowaniu potem przy rozładowaniu. I to samo w
odwrotnym kierunku.
A efekt taki, że gdy weszłam z kosiarką (mechaniczną) do pierwszego koszenia
trawy, to zrobiło się trochę wgłębień od moich stóp.
Teraz tylko depczę teren przed posianiem trawy. Trochę trzeba się nadeptać,
ale za to nie muszę zastanawiać się później, jak pozbyć się wgłębień na
trawniku.
Pozdrawiam Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |