Model katolicki ~rodziny to raczej facet bez jaj + baba pani i władczyni.

W szczególności: facet niezdolny do wdzięczności za ukrzyżowanie
go za jaja przez babę jest dla kato-pojebki "patologiczny" i "niemęski".


Reasumując: wszystko ci się kompletnie jebie (że tak powiem), globek.

--
CB



Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:658e7e09-435a-41fd-93ea-a7ccbc3ae17a@w7g2000pre
.googlegroups.com...

Właśnie rodzina Fritza to jest wpływ katolicyzmu. Nawet Jelinek o tym
mówi, bo katolicyzm promuje kobiety jako gorsze, więc tak w Polsce
narasta przemoc do kobiet i takie rodziny z wpływem katolicyzmu jak w
Austrii powodują, że z kobietą można wszystko. Nawet historycznie to
jest pokazane w spalaniu kobiet na stosach...To raczej nie są normalni
ludzie ale bardzo chorzy, których nie interesuje cierpienie innych. To
przykre, ale głupie kobiety wspierają coś przez co w konsekwencji
latają o ściany.