Data: 2009-12-05 23:52:44
Temat: Re: wiadomo to nie m zg.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
> I w każdym z tych "zbiorowisk" (a chodzi konkretnie o narody!) dobrowolnie
> wprzęgnięte w to zostaną kobiety, dzieci i starcy, młodzi chłopcy i
> dziewczęta, niemal bez wyjątków popierający tę machinę i swoich
> prowadzących? bardzo ciekawe, bardzo.
To jest znowu wielkie uproszczenie... Odpowiednie pod tezę oczywiście.
Ale ogólnie TAK BYŁO. Od Niemców usłyszałem pojęcie Mitlaufer. Można
przyjąć, że ludzkie zbiorowisko będzie sie składać z paru procent ludzi
"dobrych", paru procent ludzi "złych", reszta to mitlauferzy - po
naszemu takie stado owiec, które pójdzie tam gdzie ich poprowadzą - albo
Ci "dobrzy", albo Ci "źli"... Niestety zło ma wielką siłę przyciągania
Jednak czasy się zmieniają i teraz ludzi coraz ciężej jest wciągnąć w
tego typu rzeczy. Surowa lekcja różnego rodzaju -izmów skutkuje tym nad
czym Ty tak strasznie ubolewasz: odejściem od "patriotyzmu" itp. pojęć
> Czy to nie Ty krytykowałes moje podpieranie się Wiki? To tak
> wstępnie-dygresyjnie.
Jakich dokładniejszych informacji w tym temacie potrzebujesz?
I nie krytykowałem podpierania się Wiki jesli nie ma to wpływu na
dyskusję. Jaki wpływ będzie miało jeśli o podstawowych wydarzeniach
dowiesz się z innego źródła
> A po-wstępnie: o faktach opisanych wyżej wiem doskonale,
Jak o wszystkim oczywiście...
> jak i o wielu
> innych podobnych, w tym stalinowskich łagrach i innej eksterminacji, ludzie
> się zarzynają od początku swego istnienia, jednak dziwię się nadal, że nie
> zauważasz różnicy między wymienionymi narodami a niemieckim narodem
> polegającej na tym, że ludobójstwo dopiero (i jedynie, jak dotąd!) u
> Niemców stało się technologicznie (i przez to moralnie) niemal jedną z
> gałęzi ich przemysłu, przestało być eksterminacją, morderstwem, gwałtem,
> zarzynaniem, lecz odwrotnie proporcjonalnie do swego ogromnego natężenia
> sprowadzone zostało moralnie tylko!!! do poziomu linii technologicznej.
> Powstał "przemysł zbiorowej eliminacji". Brzmi to zupełnie inaczej, niż
> "rzeź" czy "masakra", co? tak bardziej niewinnie... bardziej "ludzko" :->
> I własnie TO jest w Niemcach najstraszniejsze.
Nie w Niemcach. W ludziach. Właśnie pewna blokada mentalna w tym temacie
nie pozwala Ci zauważyć, że takie metody moga być wykorzystane przez
każdy inny naród... Owszem, ta niemiecka "przemysłowość" była pierwsza
(i miejmy nadzieję ostatnia), niebezpiecznym mitem jest jednak jakoby
Niemcy byli jakoś bardziej predystynowani do tego...
Tak naprawdę inni mogą się tylko cieszyć, że Hitler był pierwszy i teraz
przeklinamy Niemców, a nie kogoś innego...
>> Także nie tylko Niemcy wstają na rozkaz i zabijają.
>
> Jak wyżej - o starcach, kobietach i dzieciach.
Fakt, że podpierasz się własnie takim argument świadczy właśnie o tym,
że Twoja wiedza jest mocno "zmitologizowana" i nie pozwala Ci spojrzeć
szerzej
> Nie boję się, aby nasz naród miał jakąkolwiek szansę się wybić na
> "lepsiejszość", nawet gdyby miał to w naturze (a nie ma, wiec nie mam o co
> dbać), nie pozwolą nam na to ci, którzy od zawsze uważają się za lepszych,
> a tylko okoliczności na kilka lat przyhamowały ich zapędy.
Mam nadzieję, że coraz mniej ludzie będą patrzeć "narodami", a zaczną
mysleć "w poprzek" - ludzkimi cechami. Skończy się idiotyczne: Ten dobry
bo Polak, ten zły bo Niemiec, a zacznie: ten dobry, bo dobry, a ten zły,
bo zły...
Stalker
|