Data: 2002-03-05 09:31:15
Temat: Re: wiarygodność i etyka
Od: "trener" <t...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "TheStroyer" <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:a603q3$25j$1@news2.ipartners.pl...
> > pani psycholog reklamy w reklamie ..
> > troche to niesmaczne
>
> Dlaczego? Sugerujesz, ze wystapienie w roli aktora w jakis sposob
> zmniejsza jej wiarygodnosc? Przeciez ona tylko cos tam mowi i
> glaszcze dzieci po glowkach (albo zabkach ;). Trudno chyba by
> bylo przypuszczac, ze to jakies naduzycie...
>
> JGrabowski
taak?
cos tam mówi?
i głaszcze dzieci po główkach? mniam
to troche tak jakby sędzia meczu piłkarskiego pochodził z kraju jednej z
drużyn
biorąc udział w reklamie, w której jako żywo dzieci stanowia jej istotny
punkt
(ergo - sa wykorzystywane do promowania produktu - a ja mam zawsze odruch
wymiotny jak widzę
dzieci które przekonuja inne dzieci że pasta jest najlepsza albo że mambę
"mam i ja")
a więc - biorąc w niej udział akceptuje takie działania
więc teraz nie będzie wypowiadac sądów o etyce w reklamie bo ma niejako
związane usta.
cóż, festinger juz dawno opisał to zjawisko...
to jedna sprawa.
a druga - tak zupełnie osobiście - nie podoba mi się to że osoba
(naukowiec?!)
bierze udział w reklamie pasty do zębów.
co by to było gdyby wszyscy pracownicy naukowi wydziału psychologii
brali udział w reklamach?!
juz sobie wyobrażam oniszczenke jak biega np z szamponem i myje kobietkom
włosy na stawkach
albo mikę zachwalajacego corega tabs czy czapińskiego jakies środki na
przeczyszczenie
miodzio
|