« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-31 11:18:57
Temat: wiosna blizej?We Wro od dwoch dni dodatnie temperatury w dzien, blocko sie rozpelza,
sikorki piskaja, w mojej lodowce zaczelo sie kielkowanie, psia kosc..
Wysiane paprocie tez w koncu wszystkie wykielkowaly.
Jerzemu pesymizm rosnie..
To chyba wiosna nadchodzi powoli :-)
Teraz tylko przetrwać luty i już.
Nabyłam pierwsze nasiona, chociaz to jeszcze nie sezon, dopiero miejsce na
orgie nasienne szykuja. Ale zawsze jakos lepiej i jakby blizej do siania
:-)
Pozdrowienia - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-31 11:41:18
Temat: Re: wiosna blizej?
> Wysiane paprocie tez w koncu wszystkie wykielkowaly.
Jak siałaś paprocie? Jeśli nasiona w lodówce kiełkują,
to wiosna gwarantowana.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-31 11:42:22
Temat: Re: wiosna blizej?
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns975C7D19AEC82ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> We Wro od dwoch dni dodatnie temperatury w dzien, blocko sie rozpelza,
> sikorki piskaja, w mojej lodowce zaczelo sie kielkowanie, psia kosc..
> Wysiane paprocie tez w koncu wszystkie wykielkowaly.
> Jerzemu pesymizm rosnie..
> To chyba wiosna nadchodzi powoli :-)
> Teraz tylko przetrwać luty i już.
> Nabyłam pierwsze nasiona, chociaz to jeszcze nie sezon, dopiero miejsce na
> orgie nasienne szykuja. Ale zawsze jakos lepiej i jakby blizej do siania
> :-)
> Pozdrowienia - Ewa
Też już czuje wiosnę, bo i słońce częściej przygrzewa:-)
Dostałam już pierwsze nasionka,od Mirka.(czas już siać?)
Dziękuje darczyńcy :-)
Bulwy begoni posadzone w doniczkach przejściowych
W piwnicy trzeba zrobić przegląd co przetrwalo(w garażu jednej nocy było -1)
Na sadzonkowanie też chyba jeszcze trzeba poczekać ?
do połowy lutego?
Aż mnie korci,żeby już coś ruszyć.
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-31 11:57:40
Temat: Re: wiosna blizej?
Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:drnihc$1kn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości
> news:Xns975C7D19AEC82ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> > We Wro od dwoch dni dodatnie temperatury w dzien, blocko sie rozpelza,
> > sikorki piskaja, w mojej lodowce zaczelo sie kielkowanie, psia kosc..
> > Wysiane paprocie tez w koncu wszystkie wykielkowaly.
> > Jerzemu pesymizm rosnie..
> > To chyba wiosna nadchodzi powoli :-)
> Też już czuje wiosnę, bo i słońce częściej przygrzewa:-)
Jakie słońce? gdzie to słońce? na Śląsku smutno, czarno, powietrze ciężkie,
o żadnej wiośnie nie słyszano, 3 metry lodu w rurze:(
> Dostałam już pierwsze nasionka,od Mirka.(czas już siać?)
A lilie to sobie wysiałam:)
> Na sadzonkowanie też chyba jeszcze trzeba poczekać ?
> do połowy lutego?
Jeśli cosik zaczyna rosnąć - albo jeśli dostaje się podsuszone sadzonki
śmierdziuszków - to się sadzonkuje:)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-31 12:25:49
Temat: Re: wiosna blizej?
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:drnjbd$hmf$1@polsl.pl...
>
> Jakie słońce? gdzie to słońce? na Śląsku smutno, czarno, powietrze
> ciężkie,
> o żadnej wiośnie nie słyszano, 3 metry lodu w rurze:(
Lodu to u mnie też jeszcze sporo i brudnego śniegu(-:
>
>
> A lilie to sobie wysiałam:)
Lilie też,ale jeszcze Belamcandę o którą prosiłam, Baptisia różowa i
Rokiettę
>
> Jeśli cosik zaczyna rosnąć - albo jeśli dostaje się podsuszone sadzonki
> śmierdziuszków
co to są te śmierdziuszki??
- to się sadzonkuje:)
No to zrobię przegląd ,co by już można :-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-31 12:50:58
Temat: Re: wiosna blizej?"mirzan" <l...@o...pl> wrote in
news:5367.000000cf.43df4cde@newsgate.onet.pl:
>> Wysiane paprocie tez w koncu wszystkie wykielkowaly.
> Jak siałaś paprocie?
W tym roku testuje nowy sposob.
potrzebne sa malutkie doniczki, jak kiedys byly do siania kaktusow,
ziemia ogrodnicza torfowa i jesli to na mala skale to podelko po kulkach
orzechowych.. kurde, jak im.. te na R.. sš w takich charakterystycznych
plastikowych pudełkach, szczelnych, całkowicie przezroczystych, a jak na
duza to kuweta o brzegach wyzszych niz wys. doniczek i szyba do
przykrycia.
Lisc paproci z zarodniami bierzesz na kartke, tak na 10 godz do doby,
zeby obeschly i sie otwarly, a potem delikatnie i nie za gesto (to bardzo
wazne, wlasnie chyba wykoncze dlugosza, bo za gesto posialam) siejesz po
powierzchni torfu (torf musi byc bardzo wilgotny), wstawiasz doniczki do
pudelka/kuwety, przykrywasz przykrywka/szyba i stawiasz na wschodnie albo
polnocne okno, blisko ramy, daleko od krawędzi, zwaszcza jesli pod spodem
jest kaloryfer. Nie zasypujesz zarodników od góry - to ważne. I tak raz
na tydzien/5 dni zagladasz, czy nie maja za sucho. Podlewanie zalatwiam
tak, ze zlewam do najsuchszej doniczki to, co skroplilo sie na pokrywce.
Ważne, zeby nie używać rozpylacza - jak raz dmuchnelam to w jednej
doniczce mam wiekszosc gametofitow na krawedzi donicki,a nie na ziemi..
Lepszy już byłby jaki zakraplacz. Potem, jak juz sa roslinki, oczywiscie
mozna rozpylaczem.
W stalej, doć niskiej temperaturze, stalej, wysokiej wilgotnosci i przy
nieiwelkiej ilosci swiatla kielkuja jak zloto. Male doniczki sa bardzo
wygodne przy sianiu, a przede wszystkim przy dalszej uprawie -
przesadzaniu albo pikowaniu, jakby nie daj Boze bylo trzeba.
Oczywiscie to na domowa skale, jak sie chce wiecej, to najlepiej zapakowc
te doniczeczki do kuwet i przykryc od gory szyba, ale nie moze lezec na
doniczkach. Ale też nie moze byc za duzo przestrzeni nad torfem, bo moga
wyschnac, a sa bardzo na to wrazliwe. Nie moze tez byc za cieplo i za
dużo swiatła, a już absolutnie bezposredniego slonca.
Z tym ze to sa gametofity - pierwsze pokolenie, takie malutkie, plaskie i
w ksztalcie serca. Teraz trzeba czekac, zeby sie na nich sporofity
rozwinely, to wlasciwe pokolenie, ktore uprawiamy. Ale jak na razie,
odpukac, nie mialam z tym problemu, a pierwsze paprocie, ktore sialam, w
ub. roku wytworzyly juz zarodniki :-)
> Jeśli nasiona w lodówce kiełkują, to wiosna gwarantowana.
Tylko dlaczego dzien taki krótki?
Pozdrowienia - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-01-31 14:59:33
Temat: Re: wiosna blizej?
>
> W tym roku testuje nowy sposob.
> Pozdrowienia - Ewa
>
Dwa pytania kompletnego lejka
Kiedy wysiewać i czy z języcznikiem też tak się da.Marzy mi się łan
języcznika :)
Pozdrawiam, Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-01-31 16:33:57
Temat: Re: wiosna blizej?Dnia Tue, 31 Jan 2006 11:18:57 +0000 (UTC), Ewa Szczęniak napisał(a):
> We Wro od dwoch dni dodatnie temperatury w dzien, blocko sie rozpelza,
> sikorki piskaja, w mojej lodowce zaczelo sie kielkowanie, psia kosc..
Komu się rozpełza to się rozpełza. Tutaj niby w okolicy zera, ale wiatr tak
zimny że nie wiem już co lepsze, to czy mróz:(
> Wysiane paprocie tez w koncu wszystkie wykielkowaly.
<radocha>
Dbaj o nie:D
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-02-01 10:20:54
Temat: Re: wiosna blizej?"Lilka" <l...@t...pl> wrote in
news:5367.0000015d.43df7b55@newsgate.onet.pl:
> Dwa pytania kompletnego lejka
> Kiedy wysiewać i czy z języcznikiem też tak się da.Marzy mi się łan
> języcznika :)
Wysiewa sie, jak zarodniki dojrzejš, czyli w wiekszosci przypadkow w
momencie, jak zarodnie zaczynaja byc brazowe. Zarodnie to te okragle albo
podluzne pod lisciem, albo u niektorych zawiniety brzeg liscia (adiantum),
albo taka kita na czubku (dlugosz)/oddzielnym pedzie (onoklea) - sorry, nie
wiem jaki poziom laikowatosci prezentujesz, jakby co, to to nie bylo
zlosliwe :-)
Wyjatkiem jest dlugosz, ktory musi byc siany przed zbrazowieniem
zarodnikow, bo podobno szybko traci zdolnosc kielkowania. Szkoda, ze mojemu
nikt o tym nie powiedzial, hle, hle, nie musialabym sie psychicznie
szykowac na pikowanie gametofitow..
Generalnie wypada to od czerwca do pazdziernika, zaleznie od gatunku,
okazu, roku i temperatur.. trzeba patrzyc :-)
A jezycznika.. jak najbardziej sie da, ale gatunek. Odmiany w większosci
nie przekazuja cech, czesc w ogole nie wytwarza normalnych zarodnikow.
Pozdrowienia - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-02-01 11:15:34
Temat: Re: wiosna blizej?Ewa Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
> Nabyłam pierwsze nasiona, chociaz to jeszcze nie sezon, dopiero miejsce na
> orgie nasienne szykuja. Ale zawsze jakos lepiej i jakby blizej do siania
> :-)
> Pozdrowienia - Ewa
Heh!
Ja rowniez nabyłam nasionka i juz myslalam ze ze mna cos nie w porzadku, ale
widocznie udzielilo mi sie ogrodnictwo na dobre. W doniczce kwitna juz
narcyzy, nad morzem snieg juz rowniez topnieje, wczoraj nawet ladnie
sloneczko swiecilo, a dzis sie chyba zawstydzilo troszke. Niemniej czekam
wiosny jak kania dzdzu.
Pozdrawiam bardzo zniecierpliwiona
Lidia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |