ide luli

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2006-01-29 21:15:09

Temat: ide luli
Od: AnnaMaja Walczakiewicz <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

cos padam na morde wyjatkowo.
Cisnienie mi chyba poszlo w dol.
No buzka.
m

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-01-30 07:09:27

Temat: Re: ide luli
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> cos padam na morde wyjatkowo.
> Cisnienie mi chyba poszlo w dol.
> No buzka.
> m

Witam, jak dawno Ciętu nie było.Wypij poranną kawę.
Pozdrawiam.Mirzan
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-01-30 12:09:53

Temat: Re: ide luli
Od: AnnaMaja Walczakiewicz <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jezu, to nie tu mialo pojsc. Przepraszam wszystkich bardzo.
Na usprawiedliwienie podam, ze chyba faktycznie spalam juz.
m

>>cos padam na morde wyjatkowo.
>>Cisnienie mi chyba poszlo w dol.
>>No buzka.
>>m
>>
>>
>
> Witam, jak dawno Ciętu nie było.Wypij poranną kawę.
> Pozdrawiam.Mirzan
>
>
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-01-30 12:19:46

Temat: Re: ide luli
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AnnaMaja Walczakiewicz napisał:
> Jezu, to nie tu mialo pojsc. Przepraszam wszystkich bardzo.
> Na usprawiedliwienie podam, ze chyba faktycznie spalam juz.
> m
>
>> Witam, jak dawno Ciętu nie było.Wypij poranną kawę.
>> Pozdrawiam.Mirzan

Tak mile i troskliwie Cię ktoś wita a Ty twierdzisz,
że drzwi pomyliłaś ?
Obudź się ! :-)

Witam i pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-01-30 13:34:23

Temat: Re: ide luli
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Barbara Miącz napisał(a):
> Użytkownik AnnaMaja Walczakiewicz napisał:
>> Jezu, to nie tu mialo pojsc. Przepraszam wszystkich bardzo.
>> Na usprawiedliwienie podam, ze chyba faktycznie spalam juz.
>> m
>>
>>> Witam, jak dawno Ciętu nie było.Wypij poranną kawę.
>>> Pozdrawiam.Mirzan
>
> Tak mile i troskliwie Cię ktoś wita a Ty twierdzisz,
> że drzwi pomyliłaś ?
> Obudź się ! :-)
>
> Witam i pozdrawiam, Barbara

Najwyraźniej nikt jej nie napastował przez noc, gorzej jak dłużej.
;-)
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-01-30 15:56:53

Temat: Re: ide luli
Od: AnnaMaja Walczakiewicz <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
>>
>> Witam, jak dawno Ciętu nie było.Wypij poranną kawę.
>>
>>> Pozdrawiam.Mirzan
>>
>
> Tak mile i troskliwie Cię ktoś wita a Ty twierdzisz,
> że drzwi pomyliłaś ?
> Obudź się ! :-)
>
> Witam i pozdrawiam, Barbara

Witam, witam wszystkich bardzo serdecznie.Miło i przyjemnie spotkać
starych znajomych. Fakt nie było mnie, teraz podczytuję grupę
(co się wydało właśnie), żeby sie dowiedzieć jak bardzo się zamartwiacie
tymi mrozami i swoimi podopiecznymi i co w zwiazku z tym uradziliście.
W Szczecinie takich mrozów jak były, najstarsi gorale nie pamietaja
a co za tym idzie, mnie jako mlodej i niedoswiadczonej ogrodniczce
kompletnie brakuje takiego mrożnego doswiadczenia. A nasadzonych mam
róznych dziwaków i drżę cała co sie na wiosne okaze. No, ale nic to
trzeba poczekac i sie przekonać poprostu.
Pozdrawiam
przebudzona amw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-01-30 16:04:01

Temat: Re: ide luli
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

AnnaMaja Walczakiewicz napisał(a):
> Witam, witam wszystkich bardzo serdecznie.Miło i przyjemnie spotkać
> starych znajomych. Fakt nie było mnie, teraz podczytuję grupę
> (co się wydało właśnie), żeby sie dowiedzieć jak bardzo się zamartwiacie
> tymi mrozami i swoimi podopiecznymi i co w zwiazku z tym uradziliście.
> W Szczecinie takich mrozów jak były, najstarsi gorale nie pamietaja
> a co za tym idzie, mnie jako mlodej i niedoswiadczonej ogrodniczce
> kompletnie brakuje takiego mrożnego doswiadczenia. A nasadzonych mam
> róznych dziwaków i drżę cała co sie na wiosne okaze. No, ale nic to
> trzeba poczekac i sie przekonać poprostu.

Masz ci damo śnieg na tych roślinach? Jeśli tak:
to śpij spokojnie, zobacz wątek "rośliny do ogrodu zimowego".
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-01-30 16:21:08

Temat: Re: ide luli
Od: AnnaMaja Walczakiewicz <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Najwyraźniej nikt jej nie napastował przez noc, gorzej jak dłużej.
> ;-)
> pozdr. Jerzy

Przyjdzie kryska na matyska to pogadamy :-)
Dowcipnis sie znalazl :-)
m

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-01-30 16:42:28

Temat: Re: ide luli
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A nasadzonych mam
> róznych dziwaków i drżę cała co sie na wiosne okaze. No, ale nic to
> trzeba poczekac i sie przekonać poprostu.
> Pozdrawiam
> przebudzona amw

Ciekawe, jak się mają dziwactwa które Ci posyłałem?
Pozdrawiam.Mirzan
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-01-30 17:32:46

Temat: Re: ide luli
Od: AnnaMaja Walczakiewicz <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

mirzan wrote:

>A nasadzonych mam
>
>
>>róznych dziwaków i drżę cała co sie na wiosne okaze. No, ale nic to
>>trzeba poczekac i sie przekonać poprostu.
>>Pozdrawiam
>>przebudzona amw
>>
>>
>
> Ciekawe, jak się mają dziwactwa które Ci posyłałem?
> Pozdrawiam.Mirzan
>
>
Rosna a jakze i miewaly sie znakomicie i nigdy z nimi problemu
przy adopcji nie bylo.

Gorsze sa te ze szkólek co je karmia prochami bez opamietania
a najgorsze sa z targow ogrodniczych, ktore co roku w Szczecinie
organizuja. Wyjatkowo delikatne egzemplarze. Ale mam jeszcze
takie cudo co dostalam w prezencie, co wiem jak sie mowi ale nie wiem
jak pisze (kuningchamia) , bardzo wrazliwa w mlodosci na mrozy
i o nia szczegolnie sie martwie. Okryta mocno kora byla- wrecz
zakopczykowana
juz w poznej jesieni, taraz śniegiem przysypana to moze dobrze bedzie. Co?
amw