Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne witajcie Re: witajcie OT

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: witajcie OT

« poprzedni post
From: "anda" <a...@k...chip.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
References: <a2om27$25t$1@news.tpi.pl> <a2pn64$dvp$1@news.tpi.pl>
<a2r2e1$dtq$1@news.tpi.pl> <1...@4...com>
<a2s48m$sr1$1@news.tpi.pl> <a...@4...com>
<3...@n...vogel.pl> <9...@4...com>
<3c527ce0$1@news.vogel.pl> <a2uf9b$a89$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: witajcie OT
Date: Sat, 26 Jan 2002 16:14:36 +0100
Lines: 38
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
NNTP-Posting-Host: 13-tar-2.acn.waw.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 13-tar-2.acn.waw.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1012057681 13-tar-2.acn.waw.pl (26 Jan 2002 16:08:01 +0100)
X-Authenticated-User: andakacp
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:2139
Ukryj nagłówki


> > a robotkowac uczylam sie oczywiscie w kuchni :)

> > anda
> >
> >
> Ty tez? Ja pierwszy raz w zyciu druty w garsci mialam kiedy bylam chora na
> swinke w wieku niespelna 6 lat i mama nie mogla ze mna wytrzymac. Pamietam
> jak dzis waskie kuchenne okno z baaardzo szerokim parapetem na ktorym
> siedzialam. Welna byla rozowa, a pierwsza robotka sztywna jak kawalek
deski
> i krzywa...
> Wahalam sie troche ,ale wam powiem , mam nadzieje zemsie nie pogniewacie.
> Jak cos bylo bardzo krzywe ,to moja babcia mawiala ze jest ,,proste jakby
> wol szczal"
> No wiec moja pierwwza robotka(szalik dla lalki to mial byc) taka wlasnie
> byla :-)))
> Grazyna

kiedy zaczela sie przygoda pamietam, z czego tez, ale co robiłam za chiny
sobie nie przypominam
zima, zapadnieta amerykanka (stoi do dzis!), i wscielke zolta wloczka
moi Dziadkowie wychodzili z bardzo słusznego zreszta zalozenia, ze przed
swietami dziecko w kuchni jest bezpieczniejsze i znacznie mniej "szkodliwe"
(straty powodujace) niz gdyby mialo dom przetrzasac w poszukiwaniu prezentow
dziecko trzeba oczywiscie czyms zajac - wyslanie mnie do ciotecznego
rodzenstwa dom obok grozilo katastrofa (razem przekraczalismy mase krytyczna
i nikt z nami nie wytrzymywal dluzej niz 4-5 godzin, lekarstwem bylo
porozdzielanie tatałajstwa) - najprosciej bylo wsadzic w lapki cos
poplatanego...
ojej powspominalam i juz kompletne OT..
zmykam

--
Pozdrawiam
anda


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe
lutowe spotkanie robótkowe
Styczniowe spotkanie robótkowe
Gorąca Prośba
VIII Świąteczny Kiermasz Rękodzieła
kiermasz
Krakowskie spotkanie robótkowe
szydełkowe laleczki Klemens i Klementynka do wygrania w konkursie
Październikowe spotkanie robótkowe
Świąteczny kiermasz rekodzieła
KURSY KORONKI FRYWOLITKOWEJ
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6