Witam Siostry !!!! ;)))))
Postanowilam zastosowac sie do "nowej swieckiej tradycji " i pochwalic sie
moimi poszukiwaniami, w ktorych nie ustaje. Wierze , ze bede piekna ;)))))
Tak wiec, przede wszystkim nie mam wiekszych problemow ze skora. Kosmetyki
kupuje raczej tanie . Jestem wielka fanka Avonu :)))

MOJ TOP :)))) (co mam , co polecam ;)))
1.Garnier - czysta skora -zel gleboko oczyszcajacy, jak dla mnie oki,
2.Garnier -czysta skora - krem nawilzajaco- matujacy, -hmmmm za kazdym razem
gdy sie nim posmaruje mam wrazenie , ze wyzera mi twarz- to tez stosuje go
bardzo rzadko- jak dla mnie zdecydowanie zbyt mocny ,
3.Ziaja- krem do skory z problemami naczynkowymi- nie pamietam jak dokladnie
sie nazywa- taka rozowa seria-- Bardzo , bardzo chwale. Jesli chodzi o
likwidacje naczynek- to heh- to konca zycia bede chyba likwidowala, ale on
super nawilza i wygladza skore - moje odkrycie ;))
4.Ziaja- BioBalans- krem matujacy do cery tlustej i mieszanej. Obecnie
jestem w posiadaniu tegoz specyfiku , na etapie testowania. Jak dla mnie- to
niby matuje twarz, ale tylko na 3 godziny, nos na poltora :( Okropnie
pachnie.
5.Avon- Naturals -krem nawilzajacy brzoskwiniowy z kieplami pszenicy ( czy
jakos tak ;) . Pięknie pachnie( slyszalam kiedys , ze jakis bobas zjadl caly
krem- bo pachnial jak cukierki ;))) i moja skore super nawilza- POLECAM.
6.Do ust uzywam tylko pomadek ochronnych- najczesciej aloesowego balsamu z
Avonu- ktory ma dziwaczny zapach , ale ja za nim szaleja, teraz mam pomadke
do ust tez z Avonu taka kolorowa - dla dzieci- to to nic nie daje, ale ma
ladny czeroniutki kolor ;))))
7.WSPOMINAM takie cudne ,kolorowe i pysznie slodziutkie pomadki z avonu- nie
pamietam jak sie nazywaly. Teraz juz ich chyba nie ma w katalogach. Ja
mialam brzoskwiniowa i wisniowa - cudownosc na ustach ;))))
8.maseczki- Avon-Naturals- maseczka odzywcza z mango- ZDECYDOWANIE NAJLEPSZA
MASECZKA. super wygladza skore i odzywia. MOje odkrycie !!!!
9.maseczka peel-off Avon- nie wiem jak sie seria nazywa taka w niebieskim
opakowaniu- ogorkowa- zapach ladny, skora po niej ladnie oczyszcona- ogolnie
bez rewelacji.
10.balsamy- ST.Ives-ujedrniajaca z rozmarynem i milorzebabem - pisze , ze
efekty po 8 tyg. , wiec cierpiwie czekam. MOje doswiadczenia z tymi balsmami
sa bardzo dobre , wiec wierze , ze bedzie oki. Najl;epszy jest taki z
pszenica( na opakowaniu rysunek z ta rodzlinka ) super nawilza i wygladza, i
chyba nawet ujedrnia :) Co prawda zapachy tych specyfikow sa conjamniej
...hmmm...nieprzyjemne, ale warto sie poswiecic .
11.ST.Ives- gladkie nogi- brak danych- jestem na etapie testowania :)
12. Na pomarancze ;)))) - Ziaja- LipoCELL Bloker- zel wyszczuplajacy z
kompleksem antycellulit. KUpilam jeszcze bo kompletu oliwke do masazu. NO i
coz... Na opakowaniu zelu jest napisane, ze przy kuracji 28 dniowej redukuje
grubosc tkanki t;uszcowej NAWET o 14,8 % , co w tlumaczeniu na polski
oznacza _ DNO!!!!!!! NIby ma skladniki jak najbarzdioej
super-rozmaryn,anans, pomarancza,bluszc i algi, ale cos mi sie wydaje, ze
nawet obok tych skladnikow nie lezal ;)))) Najlepszy na celullit jest chyba
Loreala i avonowy. DO tego avonowego w konwencji chlodzacej bylam jakos
bardziej przekonana, do tego nowego ( nie wiem nawet czy nie maja takich
samych skladnikow ) mniej. NO i VICHY.
13.Teraz cos dla "zapachololikow" balsamy z seri H..... garden Coty. Polecam
jasminowy i mandarynkowy _ rewelacja, nad rewelacje- ten zapach powala na
kolana. W Avonie byl kiedy taki balsam jasminowy ( ktorego zapach dzialal na
mnie jak narkowtyk) ale tej serii juz nie ma :((((
14.Przypomnialo mi sie jeszcze cos odnosnie nawilzenia- dla pan z bardzo
wysuszona skora polecam krem do ciala z avonu taki zolty - gleboko
nawilzajacy- rewelacyjany.
15.Balsamy brazujace- moje hobby. Najlepszy kolastyny ( za zapach), i sopoty
( za nazwe i mocna opalenizne). Teraz przerzucilam sie jednak na
betakaroten- wszystkim polecam:))
16.wtrace jeszcze cos na temat balsamow. Taki nowy jest "cztery pory roku"-
rozne, ale wszystkie o ile sie nie myle maja w sobie oliwke, nawilzaja i
lekko natluszcaja skore, fajnie sie rozprowadzaja i ladnie pachna.
17.zele pod prysznic- a)NIVEA taki z cyciagiem z Awocado- zniewalajacy
zapach- MUSI BYC ZAWSZE W MOJEJ LAZIENCE. b)dove- taki jedwabny- czy jakos
tak , nie mma teraz opakowania w domu- mial pomaranczowy kolor i piekny
zapach- super nawilzal. c)mydlo dove- rewelacja - chyba najlepszy ich wyrob
;))) d) seria Avonowa o zabujczym zapachu -Skin so Soft - nawilzajacy zel
pod prysznic z kompleksem TRM3( cokolwiek to znaczy) ;))) REWELACJA ,
18.Ostatnio kozrystajac z waszych rad zakupilam ANTIDRAL- postanowilam sie
juz wiecej nie pocic. Pierwszego dnia bylam zachwycona- pomyslalm ze
odmienilo sie moje zycie ;))), ale pozniej .... koszmar- myslam ze mi wyzre
skore pod pachami ;)))) Okropnosc. W zwiazku z tym postanowilam pokornie
wrocic do pocenia ;))) Uzywam dove w kremie i NoDuty z Avonu tez w kremie.
19. w walce z wrastajacymi wloskami za wasza rada zaczelam uzywac peelingu
antybakteryjnego z avonu z serii Clearskin- ktory przeznaczony jest w sumie
do twarzy, ale mnie stosowanie jego na twarzy wylaczyloz zycia stadnego(
towarzyskjiego) na tydzien:))
20.na poznkokciach francuski-avonowy ( mam niezly patent na malowanie ich
nie uzywajac tych potworych opaskow- jak ktoras chetna to sie zglaszajcie)
21.na koniec dodam cos co juz pewnie wieceje , ze tusze avonu nadaja sie
tylko do..... no wlasnie - do niczego sie nie nadaja ;)))

Mialabym cos jeszcze do dodania, ale koncze bo mnie za dlugosc zlinczujecie.
Pozdrawiam, Ewelina- nie dosc , ze nowa to sie jeszcze madrzy ;)))


p.s. na sam koniec tylko o antyperspirancie dla mezczyzn-adidas- taki szry a
na nim niebieska plamka na ktorej bialymi literami pisze "intensive"(
opisuja tak dokladnie bo latwo sie w nich pomyslic, a ten jest rewelacyjny-
pachnie caly dzien )