Data: 2004-01-03 18:52:37
Temat: Re: witam
Od: Hafsa <h...@a...w.sygnaturce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Adamo 2. napisał:
> Niestety nie jestem dobrym przykładem, bo należę do osób, które nie są
> głodne rano...
A wiesz? ja ostatnio odkrylam,ze tez glodna rano nie jestem. do tej pory
jadlam sniadanie....ze starchu by nie glodowac pozniej,
ot, takie psychiczne nastawienie a nie potrzeba organizmu.
> ....więc czy ja wogóle zjem rano śniadanie czy nie, to zależy od czynników
> takich jak czas i chęć przygotowania a nie od głodu:) Potrafię pierwszy
> posiłek zjeść ok. 19;)
Ja sluchajac sie swego ego wytrzymalam bez glodu do 14, potem rozsadek
zaczal przemawiac.....
> A jeśli już zjem śniadanie, to faktycznie chyba jeśli zawiera zbyt wiele
> węglowodanów to szybciej jestem głodny ponownie i muszę coś dojeść w ciągu
> dnia (tak mi się wydaje)
wiec teoria sie sprawdza ;-)))
, więc wolę mięso. Tak doszedłem do wniosku, że
> czasami lepiej nie jeść śniadania, a że jestem bardzo zajęty, to o jedzeniu
> w ciągu dnia zwyczajnie nie pamiętam:)
Zazdroszcze.... ja musze byc "zabezpieczona" jesli pracuje caly dzien,
to w biurku bodaj kawalatko czekolady mam, bo jak sobie przypomne,ze nie
jadlam tyle godzin to zaczynam umierac z glodu, serio.
> Dobry jestem, co??
Bardzo dobry, chwale po raz drugi dzisiaj. Jak tak dalej pojdzie to mi
to wejdzie w nawyk ;-))))
Pozdrawiam Hafsa z buzia pelna czekolady
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
|