Data: 2001-02-04 22:59:13
Temat: Re: witam i pytam:)
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 1...@n...onet.pl, d...@p...onet.pl at
d...@p...onet.pl wrote on 4.02.01 20:30:
> Eva afirmowa?a Nel w swoich afirmacjach,
> a ja poniewaz w porównaniu z Nel jestem cz?owieczkiem zdecydowanie starej
> daty,
> wieśc nie nadaśzam za najmodniejszymi sposobami radzenia sobie z w?asnaś
> psychikaś,
> mam pytanie:
>
> czy "afirmacje" to nie jest przypadkiem ?adna nazwa na "samooszukiwanie sieś"
> i
> czy prawda tak czy inaczej nie beśdzie od czasu do czasu wychodzic´ na jaw?
> [chociaz tak Bogiem a prawdaś, to nie wiem, czy do kon´ca w?as´ciwie
> domys´lam sieś
> znaczenia s?owa "afirmacje" (w odniesieniu do siebie, a nie innych). Czy
> chodzi
> o akceptowanie sieś we wszystkim, patrzenie na siebie pozytywnie, odrzucanie
> waśtpliwos´ci i zahamowan´? Co to konkretnie jest?]
> To pytanie kierujeś oczywis´cie nie tylko do Ciebie i Nel.
>
> [podobnie podejrzane wydajaś mi sieś np. "pozytywne mys´lenie" (jako ?adna
> nazwa
> na "samooszukiwanie sieś i usypianie czujnos´ci"), "asertywnos´c´" (?adna
> nazwa na
> chamstwo i zjawiska pokrewne) itd.
>
> P.
>
No tak, jest w tym wiele pulapek, ale zeby od razu mylic "asertywny" z
"agresywnym", to przesada. Choc przyznaje, ze wiekszosci to sie wciaz myli:)
Joanna
|