> Mi witaminy w tabletkach odradzał....farmaceuta w aptece (mój ulubiony).
> Trzy razy się upewniał, czy zlecił je lekarz, bo, jak twierdził, wystarczy
> racjonalnie się odżywiać.
> Jak solennie zapewniłam, że lekarz zalecił, z ociąganiem sprzedał ten
> Prenatal (czy inne paskudztwo :)
> A w jego interesie leżało wepchniecie mi najdroższego preparatu w
> największym opakowaniu, czyż nie? ;)))))
> Ola

oczywiscie pan magister farmaceuta zna sie swietnie na wszystkich chorobach
i na ich leczeniu...
po co wiec chodzilas w ciazy do ginekologa skoro pan magister farmaceuta tak
wszystko swietnie Ci doradzil?
ostatnio zauwazylem ze panowie i panie magistrowie farmaceuci biora sie za
rzeczy ktorych robic nie powinni, a mianowicie za leczenie i ordynowanie
lekow...

--

WaldiM

Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl