« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-10 20:49:43
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc? Nixe napisał(a):
> Pierwsza, ale pakiet kuponów kolejny. Z tym, że kiedyś dostałam jeden
> 30-kartkowy, a potem już tylko 10-kartkowe. Nie jestem w stanie
> powiedzieć, ile tego razem zeszło. Może z 60 kuponów u każdego dziecka.
>
O kurde.
Martyna ma wciąż te z żółtymi i różowymi kartkami, jakie dostała 8 lat
temu z kawałkiem. Weronika ma drugi bloczek. W tym roku nie byłyśmy u
lekarza wcale. W ubiegłym Martyna miala szkarlatynę (antybiotyk 3
tygodnie), Weronika nic.
Generalnie moje młode antybiotyki biorą raz na 2-3 lata.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-01-10 20:55:34
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eo3jh9$np8$1@achot.icm.edu.pl>
E. <e...@o...pl> pisze:
> O kurde.
Ale ja mówię o kuponach, a nie bloczkach :)
Bloczków zeszło: 1 - 30 kuponowy i ze 3 - 10 kuponowe. Jakoś tak -
musiałabym zajrzeć do szuflady z pierdołami, a nie chce mi się ;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-01-10 21:14:06
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?Paulinka napisał(a):
>> Książeczka zdrowia, do której dostaje się kupony.
>> Na tych kuponach lekarz pisze relację z wizyty. Kiedyś zapisywał też
>> recepty.
>>
>> RUM - rejestr usług medycznych
>
> Dzięki za odpowiedź, w dolnośląskim jeszcze tego nie grali.
>
Grali, grali :/
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-01-10 21:49:36
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?
Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eo3jh9$np8$1@achot.icm.edu.pl...
> Generalnie moje młode antybiotyki biorą raz na 2-3 lata.
Ale Wam dobrze.
Mój Maciek własnie dzisiaj dostał kolejny antybiotyk. 4 w swoim krótkim
rocznym życiu :-(
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-01-11 07:06:12
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?Szpilka napisał(a):
>
> Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:eo3jh9$np8$1@achot.icm.edu.pl...
>
>> Generalnie moje młode antybiotyki biorą raz na 2-3 lata.
>
> Ale Wam dobrze.
> Mój Maciek własnie dzisiaj dostał kolejny antybiotyk. 4 w swoim krótkim
> rocznym życiu :-(
Powiem jakie mam obserwacje:
Z pierwszym dzieciakiem latałam do lekarza, jak tylko zakasłała.
Oczywiście od razu dostawała antybiotyk. Chorowała często, potem non
stop. W końcu antybiotyki zaczęła odrzucać, zaczęły się problemy z
haftowaniem itp. Ostatecznie trzeba było znaleźć sposób na podniesienie
odporności... groprinosin, biostymina, echinacea, Rs-11 (o ile dobrze
pamiętam nazwę), bańki... I wciąż d*.
W końcu gdzieś, ktoś mi powiedział, że dzieci stawiał na nogi Ecomerem.
Ecomer dopiero wtedy się w Polsce pojawił i pediatra nawet nie wiedziała
co to (znajomi kupowali w GB, mając sparaliżowane dziecko, ktore z racji
leżącego trybu życia chorowało często na zap. płuc). Martyna dostała
Ecomer, przez miesiąc tabletkę. Po ok. 3 miesiącach przestała chorować.
Od tamtego czasu miewa infekcje, przy ktorych ma ok. 40,5 st. gorączki
przez 2 dni, a trzeciego jest zdrowa. Przy ostatniej szkarlatynie
sprawdzałam kupony w książeczce. Od 1998 r. brała antybiotyk 3 razy. Jak
jej się trafia infekcja, dostaje potem znow przez 2-3 tygpdnie Ecomer.
Z drogim dzieciem wiedziałam już jaki kaszel kwalifikuje się do pójścia
do lekarza a jaki nie. "Wdrożyłam" inną metodologię postępowania -
najpierw kilka di obserwacja i "babcine" sposoby: sok z malin, pyrosal,
rutinoscorbin, wapno. Zwykle infekcje po 3 dniach przechodziły same,
więc Weronika w dzieciństwie brała jakieś 80% antybiotyków mnie niż
starsza córka. Jednoczśnie po infekcjach też jej ładowałam Ecomer. W
wieku ok. 3 lat dość częśto trafiały się jej infekcje krtani, ale też
tylko 2 razy byłyśmy z tym u lekarza, jak po 3 dniach nie przechodziło.
Teraz Weronika nie choruje (odpukać) prawie wcale. Od czasu jak chodzi
do szkoły nie opuściła z powodu zwolnienia lek. przez 2 lata ani jednego
dnia. Nawet jak ma katar czy jest podziębiona, domowe środki skutkują
tym, że po kilku dniach samo jej przechodzi, mimo że wciąż chodzi do szkoły.
Co mogłabym radzić? Spróbować mniej panikować i stosować środki
podnoszące odporność. A w razie przeziębienia i ganiać od rau do lekarza
po antybiotyk a próbować leczyć infekcje naturalnymi metodami. Martyna
ma wirusówki z 40 st. gorączką - niemiłe, ale wbrew pozorom bezpieczne.
Do lekarza idziemy jak temp. wynosi 38 st. wtedy wiem, że cos jest nie
tak ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-01-11 07:07:36
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?
pamana napisał(a):
>
> Drogie Mamy/Tatusiowie czy bylybyscie tak mili i sprawdzily, policzyly
> ile wizyt u lekarza z dzieckiem w ciagu ostatniego roku ,dzieci 5/6/7
> letnie zaliczylyscie?
>
> najbardziej interesuja mnie choroby ukladu oddechowego i ile razy taka
> wizyta skonczyla sie antybiotykiem ?
Przed sanatorium: będzie 10 x w roku ( 2 dzieci obecnie 5/8 l ).
Najczęściej antybiotyk.
Po sanatorium: zapomniałem już jak wygląda pediatra. Prawie od 2 lat.
Ale i drobiazgi człowiek sam się naumiał leczyć.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-01-11 07:31:07
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:eo30ce$ktc$1@news.dialog.net.pl...
> Drogie Mamy/Tatusiowie czy bylybyscie tak mili i sprawdzily, policzyly
> ile wizyt u lekarza z dzieckiem w ciagu ostatniego roku ,dzieci 5/6/7
> letnie zaliczylyscie?
Adaś starszy nieco (niedługo 10 lat) teraz 3 - 5 razy w roku .W wieku
przedszkolnym raz na miesiąc
Wojtek / przedszkolak ( 5 lat w czerwcu) podobnie, czyli raz na miesiąc, ale
tylko jesien/zima.
Zaznaczam, że gdy dzieci zaczęły chodzić do przedszkola zaczęły chorować,
wcześniej góra raz w roku jakiś wirus - albo jesienią albo na wiosnę i to
wszystko.
>
> najbardziej interesuja mnie choroby ukladu oddechowego i ile razy taka
> wizyta skonczyla sie antybiotykiem ?
Do tej pory starszy syn brał ze 3-4 razy w życiu antybiotyk. Nasza pediatra
nie szasta antybiotykami na prawo i lewo. Może inna sprawa, że on alergik
(najpierw pokarmówka, teraz pyłki) i wszelkie sprawy oskrzelowe załatwiamy
wziewami .
Wojtuś też alergik, też zawsze choroby układu oddechowego, też wziewy, ale
czasem , niestety kończy się antybiotykiem . Tak 1-2 razy w roku.
A Ty ile zaliczyłaś tych wizyt ?
pozdrawiam
--
Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-01-11 08:00:40
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:eo30ce$ktc$1@news.dialog.net.pl...
> ile wizyt u lekarza z dzieckiem w ciagu ostatniego roku ,dzieci 5/6/7
> letnie zaliczylyscie?
Dzieci lat 5 i 3 - widują swoją pediatrę 3,4 razy do roku.
> najbardziej interesuja mnie choroby ukladu oddechowego i ile razy taka
> wizyta skonczyla sie antybiotykiem ?
U nas są to zawsze infekcje wirusoew z kaszlem i kataerem, który czasem łazi
w ucho, a czasem w oskrzela. Antybiotyk 1 raz w roku. Teraz. Ale jak starsza
chodziła pierwszy rok do przedszkola, a mlodsza była niemowlakiem, wyglądało
zupełnie inaczej.
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-01-11 08:48:31
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?
> Przed sanatorium: będzie 10 x w roku ( 2 dzieci obecnie 5/8 l ).
> Najczęściej antybiotyk.
>
> Po sanatorium: zapomniałem już jak wygląda pediatra. Prawie od 2 lat.
> Ale i drobiazgi człowiek sam się naumiał leczyć.
>
eshh ,pytam bo moje praktycznie co miesiac jest chore i szlag juz mnie
trafia.
lekarz potrafil 3 razy z rzedu zapisac Hiconcil :-/
zmienilismy lekarza ,jak narazie nic sie nie zmienilo od wrzesnia 06 co
miesiac chora i antybiotyk.
odpornosc podnosimy ,nie przegrzewamy,dzieciak cale wakacje spedza nad
morzem/jeziorem ,kapie sie wieczorami w jeziorze,biega na bosaka,odzywia
sie zdrowo ,je wszytsko ,bioaron c,echinacea,itp i nic.
od jutra przyjmujemy 2 dawke Broncho ,przed 1 chora-dostala rulid, teraz
przed 2 dawka znowu chora -augmentin.
nie mam juz sily chociaz w dziecinstwie tez co miesiac mialam angine i
zastrzyki, na kazdy dzwiek tel. dostaje palpitacji serca bo boje sie ze
to tel z przedszkola ze dziecko chore,na kazdy kaszel ,kichniecie juz
widze antybiotyk i 2 tygodnie w domu.
nie jestem i nie bylam matka panikujaca ,dotychczas tez leczylismy
domowymi sposobami -sok zcebuli,maliny itp ,nie lecialam z kazdym
katarem do lekarza ale odkad w zeszlym roku w lipcu dziecko po 3
tygodniach i 3 wizytach u learza dostalo w koncu zapalenie pluc i 10 dni
w szpitalu jestem panikara :(
kto doczytal do konca gratuluje :) i dziękuje:)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-01-11 09:19:11
Temat: Re: wizyty u lekarza -ilosc?Pewnego dnia, zesztywniałymi z zimna paluchami Borek wyklikał(a):
> A w ogóle to one się pojawiły razem z pierwszą reformą służby zdrowia
> (czyli z kasami chorych).
Potwierdzam U nas też nie wymagają (Piaseczno) - moja zżółkła się w formie
dziewiczej ;)
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |