| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-26 08:29:33
Temat: własna głupota mam dołaWitam
Mam bardzo duży problem zbliża się 5 rocznica ślubu z moją najukochańszą
kobietą na świecie,
która nie chce za mną być nie chce za mną rozmawiać łączy nas tylko miłość
do naszej przecudownej córeczki, której oddaje się bezpamiętnie
Wiem, że wszystko zchrzaniłem i to ja jestem sprawcą takiego zachowania żony
byłem głupkiem i nie dostrzegałem tego szczęścia które było przy mnie. Byłem
strasznym egoistą liczyłem się tylko ja komputer przy którym spędzałem po 18
godz dziennie nie interesowałem się niczym związanym z rodziną. Ja ją kocham
naprawde ona jest najwspanialszą kobietą na świecie jest cudowną matką dla
naszej córeczki ( notabene nigdy jej tego nie powiedziałem że uważam ją za
cudowną matkę teraz próbuje)
Nie wiem co mam teraz robić
Jestem bardzo kochany dla niej ale jak tylko zaczynam wchodzić na temat
miłości i powrotu daniu szansy to tak jak bym trafiał na ścianę z której
spadają cegły ma moją głowę nie mam już pomysłu. Jestwm bardzo cierpliwy nie
oczekuje wiele chciałbym tylko jedną małą szansę i chciałbym stworzyć
prawdziwą kochającą się rodzinę. Sam byłem wychowany w rodzinie niepełnej i
wiem jak brakuje tej drugiej osoby
Proszę poradcie mi co moge zrobić jest mi źle i smutno i samotnie. Dodam
tylko że mieszkamy razem i jak jest nasza córka to staram się jej poświęcać
cały czas tzn nie siedzę przy kompie a nawet mojej żonie powiedziałem że
chcę sprzedać kompa i naprawde chcę. może
wtedy się troche więcej czasu będziemy mieli dla siebie. Jestem w stanie
zrobić wszystko żeby ją odzyskać, odzyskać jej zaufanie itp...
Wiem że wszystko potrzebuje czasu lecz nie odrazu Rzym zbudowano
Proszę powiedcie mi co mam zrobić
Ja naprawde ją kocham
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-04-26 08:38:49
Temat: Re: własna głupota mam doła
Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8dg78$hku$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Mam bardzo duży problem zbliża się 5 rocznica ślubu z moją najukochańszą
> kobietą na świecie,
<ciach>
Co mozesz zrobic....?
Staraj sie nadal.Moze w jest jeszcze szanasa na to aby zona zapomniala o
przykrosciach jakie jej wyrzadziles .Zachowuj sie tak aby mogla zaufac Ci
(chodzi o to ze nie wrocisz do przesiadywania przy kompie 18 godz) i
przekonac sie ze ma w Tobie oparcie.Sprobuj zdobyc zone na nowo,zaskakuj
ja,w koncu za cos Cie kiedys pokochala :-)
Zycze powodzenia.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-26 10:10:42
Temat: Re: własna głupota mam doła
<ciach>
A co sądzicie o poradniach małrzeńskich może tak sobie myśle bym tam poszedł
hmmm... sam nie wiem poradzcie prosze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-26 10:23:19
Temat: Re: własna głupota mam doła
Użytkownik "Mrowka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8dgmf$gre$1@atlantis.news.tpi.pl...
> <ciach>
> Co mozesz zrobic....?
> Staraj sie nadal.Moze w jest jeszcze szanasa na to aby zona zapomniala o
> przykrosciach jakie jej wyrzadziles .Zachowuj sie tak aby mogla zaufac Ci
> (chodzi o to ze nie wrocisz do przesiadywania przy kompie 18 godz) i
> przekonac sie ze ma w Tobie oparcie.Sprobuj zdobyc zone na nowo,zaskakuj
> ja,w koncu za cos Cie kiedys pokochala :-)
Dokladnie!!Dotrzymuj slowa, doceniaj zone, POZYTYWNIE Ja ZASKAKUJ!!!
Badz cierpliwy i kochaj bedzo mocno!!
pozdrwiam i zycze powodzenia
--
-=3893351=-
-=[PsychoZ]Cleopatra=-
WwW.PsychoClownZ.PrV.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-26 10:23:39
Temat: Re: własna głupota mam dołaUżytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>
> <ciach>
>
> A co sądzicie o poradniach małrzeńskich może tak sobie myśle bym tam
poszedł
> hmmm... sam nie wiem poradzcie prosze
Tak tak, wyłącz komputer razem z pl.soc.rodzina i idź do poradni
małżeńskiej. Ale dobrej.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-04-26 15:22:23
Temat: Re: własna głupota mam dołaDnia Sat, 26 Apr 2003 10:29:33 +0200 Maciek wyklawiaturzyl(a):
> Proszę poradcie mi co moge zrobić jest mi źle i smutno i samotnie. Dodam
> tylko że mieszkamy razem i jak jest nasza córka to staram się jej poświęcać
> cały czas tzn nie siedzę przy kompie a nawet mojej żonie powiedziałem że
> chcę sprzedać kompa i naprawde chcę. może
> wtedy się troche więcej czasu będziemy mieli dla siebie. Jestem w stanie
> zrobić wszystko żeby ją odzyskać, odzyskać jej zaufanie itp...
> Wiem że wszystko potrzebuje czasu lecz nie odrazu Rzym zbudowano
> Proszę powiedcie mi co mam zrobić
> Ja naprawde ją kocham
Zacznijmy od tego ze nie trzeba chciec tylko to zrobic.
Czlowieku ty naprawde jestes komputeroholikiem, ja nawet tyle czasu nie
spedzam przy komputerze, a rowniez jest on moja wielka pasja, jednakze
czekam az TZ usnie, badz chce ogladac jakis kiczowaty film i dopiero
wtedy ide do komputera.
Twoja malzonka najwidoczniej poprostu nie wierzy w to ze jestes w stanie
poswiecic sie rodzinie odstawiajac komputer na dalszy plan.
Zaproponuj jej jakis wypad na weekend, zapros na dancing.
Nic innego poradzic nie mozna, wszystko lezy w rekach twojej zony.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-04-26 15:22:26
Temat: Re: własna głupota mam dołaDnia Sat, 26 Apr 2003 12:10:42 +0200 Maciek wyklawiaturzyl(a):
>
> <ciach>
>
> A co sądzicie o poradniach małrzeńskich może tak sobie myśle bym tam poszedł
> hmmm... sam nie wiem poradzcie prosze
Maciek poradnie zostaw na ostatni plan, coz one moga poradzic....?
z pewnoscia bedzie to wlasnie sprzedaz komputera, i bedziesz chodzil na
spotkania z hakerami co przy kompie siedza po 70godzin i taka kuracje
nakazal im sad, a sam mozesz dojsc ostatecznie do decycji sprzedania
komputera, a po reszta komputer przeciez i tak sie do czegos w domu
przydaje, a to przepisy kulinarne, nauka jezykow obcych dla corki itp.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-04-26 19:14:04
Temat: Re: własna głupota mam doła
Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8dm5k$88k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> <ciach>
>
> A co sądzicie o poradniach małrzeńskich może tak sobie myśle bym tam
poszedł
> hmmm... sam nie wiem poradzcie prosze
Na pewno taka wizyta nie zaszkodzi.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-04-27 07:20:29
Temat: Re: własna głupota mam doła"Maciek"wrote:
> Byłem
> strasznym egoistą liczyłem się tylko ja komputer przy którym spędzałem po 18
> godz dziennie nie interesowałem się niczym związanym z rodziną.
A co ja mam zrobic by mój TZ zechciał przejrzec na oczy.Po przyjsciu z pracy
spedza cale godziny przed kompem .....nie interesuje sie ostatnio
niczym.Niedawno tak nie było ...jestesmy ponad 7 lat po slubie.Sam mowi o mnie
ze jestem cudowna kobieta, dobra matka i dobrze prowadze dom.Wczesniej bywało
róznie ale generalnie potrafilismy swietnie sie porozumiec i ciekawie spedzac
czas.....do momentu kiedy załozylismy stały dostep do internetu.On uwaza ze
nalezy mu sie po wielu godzinach pracy spedzac czas przed kompem - bo to
lubi.Zachłysnał sie kompem- nic poza tym go nie cieszy...a mnie ta sytuacja
wykancza - nie potrafie zyc obok.Wiem ze sama musze to rozwiazac ale nie mogłam
sie powstrzymac ....Macku...dla nas za chwile tez moze byc za pozno .
- -
Jola
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-04-27 08:36:51
Temat: Re: własna głupota mam doła
Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3981.00000013.3eab84bc@newsgate.onet.pl...
> A co ja mam zrobic by mój TZ zechciał przejrzec na oczy.Po przyjsciu z
pracy
> spedza cale godziny przed kompem .....nie interesuje sie ostatnio
> niczym.
Wg mnie "komputerowanie" i netowanie wciaga i w pewnym momencie staje sie to
nalogiem.Czesto siadamy na chwile do kompa a po chwili jestesmy zdziwieni ze
minelo kilka godzin.Znam osobe ktora stracila meza takim wlasnie
postepowaniem,wpadla w nalog i nikt nie byl w stanie jej pomoc.Staraj sie
zaproponowac cos mezowi,jakas inna ,mila forme spedzenia czasu,duzo z nim o
tym rozmawiaj.Zauwazylam ze ten problem coraz czesciej wystepuje w
rodzinach.U nas to ja jestem nalogowcem,ale jeszcze panuje nad sytuacja :-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |