Data: 2003-09-25 13:38:16
Temat: Re: woda a niepołodność
Od: "Maciej Panczykowski" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trudno mi w to uwierzyć. Jądra do tego by produkować plemniki potrzebują
temperatury właśnie niższej niż temperatura 37 stopni, dlatego znajdują się
w mosznie, a nie wewnątrz organizmu (tam zstępują). Związku między zimna
wodą a niepłodnością nie widzę. Woda wypita w organizmie się ociepla.
Trzebaby chyba wyziębić człowieka na amen, a to raczej nie o to chodzi.
--
Maciej Panczykowski
m...@w...pl
http://mpancz.webpark.pl (Witryna nauk przyrodniczych)
Użytkownik "om" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkuqf5$1aqc$1@news2.ipartners.pl...
> Witam Wszystkich,
> Niedawno spotkałam się z opinią, iż picie dużej ilości wody (zimnej lub o
> temperaturze pokojowej) oraz unikanie ciepłych, wysokoenergetycznych
> posiłków może doprowadzić do wyziębienia organizmu a w konsekwencji
> bezpłodności. Niestety, nic na ten temat nie moge znaleźć. "Wykładowca"
tej
> teorii twierdzi, że szczegóły sa znane jedynie wąskiemu gronu, a
> propagowanie nieskokalorycznych, zimnych diet, unikanie innych napojów,
niż
> zimna woda ma doprowadzić do wyludnienia zgodnie ze światowymi planami
> ekonomicznymi (?) W tej sprawie panuje swoista zmowa milczenia. Tu
niestety
> nie jestem w stanie zacytować całego wykładu, ale postanowiłam poszukać
> czegoś na ten temat.
>
> Czy rzeczywiście taka dieta, ale wystarczająca kalorycznie może
doprowadzić
> do bezpłodności?
>
> pozdrawiam,
> Małgorzata
>
>
|