Data: 2011-04-13 16:07:48
Temat: Re: wszystko jest na chwile
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-13 12:42, Chiron pisze:
> I taka myśl - czemu oni potrafią siedzieć pod drzewami i cieszyć się, że
> kwitną, a my - zdaje się, że jedyne, co potrafimy zrobić w kupie, to
> ..... ?
>
> ====================================================
================================
>
> Oni 300 lat byli sami dla siebie. Izolowani. Wykształcili swoją kulturę-
> nikt im nie mącił. Można tak długo- jednak ja nie o tym. W czasie 2
> wojny Japończycy odznaczali się największym okrucieństwem: zjedzenie
> mózgu zestrzelonego pilota, zjedzenie zgwałconej okrutnie kobiety- to
> coś, co robili nie tylko prości żołnierze, ale też elity. Pamiętaj.
Ale co to ma wspólnego z moim postem?
I czy w czasie wojny nie było u nas przypadków kanibalizmu i gwałtów
(np. na Niemkach)?
> Problem polega na tym, że nie należy szukać tego, co inni potrafią robić
> dobrze i olabiodzić, dlaczego my nie potrafimy-
> bo_robisz_dokładnie_to,_co_sama_krytykujesz. Jedyne wyjście-
> zaakceptować siebie, jako Polkę. A dalej można zmienić się- i np
> świętować hucznie rocznice Powstania Wielkopolskiego- wspaniałego
> polskiego zwycięstwa, ale pamiętać też o Warszawskim...
Ja bym tylko nie chciała słyszeć, że przewodniczący opozycyjnej partii
jest Polską, a legalnie wybrany rząd i urzędującego prezydenta należy
wsadzić do więzienia za zdradę. Mogę mieć taką malutką, niewinną prośbę
do mojego narodu (bo nie do Polski jednoosobowej przecież)?
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|