j00gi wrote:
> ja robie tak siadam u matki na fotelu ona zaklada gumke na
> wiertlo i jakis proszek naklada i szlifuje i po 3-4 razas sa
> wrecz cudowne muisz do dentysty skoczyc zabieg kosztuje jakies
> 10-30 zl zalezy od regionu

Nie słyszałam nigdy o takim zabiegu, ale sądząc po opisie, to może być
zwykłe czyszczenie z osadu. Chociaż nie spotkałam się jeszcze z gabinetem, w
którym ten zabieg kosztowałby tylko 30 zł. W moim gabinecie usuwanie osadu
bez lakierowania kosztuje 150 zł.

> a na pasty to ty nie wydawaj pieniedzy bo szkoda kasy na te
> lepsze

Nie wiem, czy szkoda kasy, skoro te pasty wybielające jednak w jakimś tam
stopniu pomagają. Na pewno nie uzyska się efektu tzw. "filmowej" bieli, ale
efekty są widoczne.

> lepiej juz szcoteczke eletryczna kupic za 300zl

Szczoteczka elektryczna to faktycznie dobra inwestycja. :-)

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"