Data: 2003-11-02 13:00:34
Temat: Re: wybór dobry, czy zły...
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 22 Oct 2003 00:24:01 +0200 Flyer:
> Marek Krużel napisał:
>
>> Tworzysz jakiś nowy byt: faktyczna etyczność. Nie wiem, czy się
>> śmiać, czy bać...
>
> Możesz zmienić na obiektywna. Wątek jest o ocenie wartości
> postępowania - można podchodzić do tego subiektywnie, a można
> obiektywnie. Kiedy podejdziesz subiektywnie, to każde darowanie jakiejś
> kwoty uznasz, za etyczne - ale to będzie tylko określenie Twojego
> działania - w wymiarze ogólnym, czy obiektywnym - etyczne to będzie
> kiedy dasz "potrzebującemu", a nie osobie, która całkiem dobrze sobie
> żyje z danin innych.
Masz rację. Bezmyślne poprawianie sobie nastroju przez pozornie
etyczne działania.
> A bać się nie musisz - żywot zakończę pewnie jako ziemski robal - na
> salony, siać wrogą propagandę wśród bezbronnych owieczek, raczej
> nigdy nie trafię - bo anim zdolny, anim chętny. ;) Pozostanę po wsze
> czasy tylko w pamięci serwerów z archiwum psp.
Myślałem, że nieetyczny byłby każdy czyn, który ma negatywne
konsekwencje.;)
Marek
|