Data: 2002-04-28 00:06:50
Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: marzka <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marzena Fenert wrote:
> Dnia Tue, 23 Apr 2002 18:11:32 +0200, podpisując się jako "Dorunia"
> <d...@w...pl>, napisałeś (aś) :
>
> >Poszłam na drugi dzień do fryzjera ścięłam włosy dość drastycznie krótko (no
> >bez szaleństw, ale krótko), wróciłam do domu, a mąż stwierdził że jest Ok,
> >że bał się co bym sobie jeża nie zafundowała:-)))
>
> Ja mam teraz włosy do ramion a chce na jeża - znaczy tak na 3 mm zebym
> mogla na dlugi czas zapomniec o grzebieniu.
> Moze tu jest pies pogrzebany - bo obciecie wlosow tak troche, lub
> zdeko wiecej mnie nie satysfakcjonuje i tak toto cholerstwo trzeba
> czesac, placze to sie, dziecko ciaga, do oczu wlazi....
> Cos czuje ze to taki moj nierozwiazywalny dylemat.
> Marzena
Pewnie tu jest pies pogrzebany :) Bo to dylemat miec zone z wlosami a bez wlosow
:)
Osobiscie zrobilam to raz w zyciu i wiecej bym nie zrobila, nawet nie zpowodu
wygladu (choc troche mnie rozczarowal efekt koncowy), ale glownie dlatego ze
FATALNIE potem odrastaja. Dlugo nie mozna nic z nimi zrobic bo sa za krotkie a
fryzura to ciezko nazwac. lepiej jeszcze troche nad tym pomysl :)
pozdrawiam
marzka
http://naszamartysia.republika.pl
|