Data: 2003-07-11 06:38:43
Temat: Re: wyhaftowanie logo na koszulce
Od: "Kuleczka" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> jestem calkowicie zielona jesli chodzi o haftowanie i po przegladnieciu
> grupy nie znalazlam odpowiednich stron dla poczatkujacych. chodzi mi o
> wyhaftowanie krotkiego slowa na bawelnianej koszulce, mam muline ale nie
> wiem jak to technicznie wykonac.
> mysle sobie, ze moze wyciac z tekturki litery, polozyc na koszulce a
> nastepnie "na okretke" calosc obszyc dosc gesto zeby sie luki nie robily.
>
> chce jednak zeby to troche przetrwalo wiec prosze o jakis odsylacz lub
> osobiste porady,
A ja polecam zamiast haftu, malowanie farbkami na materiale (farbki mozna
kupic w sklepach dla plastykow). Osobiscie zrobilam juz kilka malowanych
koszulek i ladnie to wychodzi. A mam wrazenie, ze akurat na bawelnianej
koszulce haft po kilku praniach bedzie dosc powyciagany (szczegolnie, jesli
w srodku pozostana jakies puste miejsca). Bo wiem, co sie dzieje z koszulka
po kilku praniach :)
Do haftu wydaje mi sie, ze lepsze sa sztywniejsze (tzn. nie wyciagajace sie)
materialy.
Dobra, dosc tego wymadrzania, bo w koncu ja z tych mniej doswiadczonych,a
nosa zadzieram :)
Pozdrowionka :)
Magda (Katowice)
|