Data: 2004-07-19 16:43:03
Temat: Re: wyjazd w pojedynke na wakacje
Od: Mineta Ciszy <no_spam@no_priv.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Adam GG napisał:
> i on wyjeżdza na wakacje z kolegamil.dostaje kase od mamusi.0 stresow.liczy
> sie zabawa.
> laska zostaje w domu.
> a co wiecej idzie do pracy.i pracuje czasem w nocy,
> tylko zeby jakos to ciągnać.raz zdarzylo się jej nawet zemdleć w pracy
>
Dla mnie to jest jakiś absurd... mieszka sie razem, żyje sie ze soba
razem , jest sie parą a koleś jedzie se na wczasy a panienka musi
napierdzielać az do zemdlenia by utrzymać chate... co za baran! Nie dosc
ze wyjezdza bez niej to jeszcze nie zostawia jej troche kasy na utrzymanie!
> nadmieniam ze wspolnie mieszkaja.maja wspolna kase itp
>
> jak to mozna widziec ?
absurd
> czy to jest lekcewaznie przez tego goscia związku i nie patrzenie się na
> drugą stronę.jak odbierze to ta dziewczyna ? co powinna zrobic ?
powinna wyprowadzic sie od takiego idioty. Chyba ze jest zajebiscie
naiwna i uwierzy w jego wierność na wyjezdzie i bedzie z milosci do
niego pracowac dzien i noc oby on dobrze sie bawil i mu nie przeszkadzac.
--
Tofik
Tofik to dziwka tak zwykły mawiać te, co go nie miały a bardzo chciały
by mieć :P
|