Data: 2003-09-11 09:12:41
Temat: Re: wykroje czapeczek
Od: "KasiaA" <k...@g...pl.usun_to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LaKasia" <m...@t...torun.pdi.net> napisał w wiadomości
news:3F602EBA.7090004@triada.torun.pdi.net...
>
>
> skrzacik wrote:
>
> > nie mam wykrojow czapeczk, ale w takich sytuacjach wybieram takie
ubranie
> > (np. bluzke, spodnie itp) ktore nadaje sie do wszystkiego poza
noszeniem,
> > ale ma fason ktory lubie. rzeczona sztuke odziezy pruje, prasuje poprute
> > kawalki i mam ekstra wykroj!
>
> A ja wlasnie nie mam takiej czpy, ktora moznaby bylo spruc,
> bo jak jeden
> lobuziak wyrasta to dziedziczy nastepny :)
Ja robię tak - rozkładam sobie gotową czapkę w miarę płasko na stole, mierzę
i rysuję sobie wykrój. Potem szyję robiąc poprawki w trakcie szycia. A także
biorąc poprawkę na to, ze polar dość się rozciąga więc wyjściowa czapka musi
być dość ciasna. Gotowe wykroje np. z Burdy sa wg mnie jakieś niewymiarowe,
czapki bardziej wyglądaja jak garnki niż nakrycia głowy. Uszyłam tak już
kilka czapeczek ale wykroje gdzies się zawieruszyły.
Kasia
|