Przy okazji rzucania miskami to moja jamniczka (niestety juz niezyjaca)
miala zelazne miski, i jak cos chciala przekasic to brala ja w zeby, szla
pod grzejnik w kuchni i puszczala miska przez cala kuchnie i korytarz...A ze
w korytarzu terakota to szumu troche bylo...I tez potrafila to zrobic o 2 w
nocy na przyklad, bo sobie przypomniala, ze pic sie jej chce...
pozdrawiam

> Moj spi w swoim legowisku.
> Nie jest to zdecydowanie sen zimowy, bo budzi sie przynajmniej dwa razy
> dziennie i dmoaga sie jedzenia. Taki spryciaz z niego ze bierze miseczke w
> pysk i uderza nia o rozne rzeczy..... bardzo przyjemne jest to o 6 rano, a
> takze w okolicach 2 w nocy :)))
> Jezom domowym nie zaleca sie zapadania w sen zimowy, bo moga sie nie
> wybudzic :(
>
> --
> Pozdrawiam
> Valentine
>
>
>