Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Gregor" <g...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: xieża, kościół i takie tam ...
Date: Mon, 4 Feb 2002 20:25:30 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 48
Message-ID: <a3mn7f$8nk$1@news.tpi.pl>
References: <8...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<a3mklq$jt6$1@info.cyf-kr.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pa158.pulawy.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1012850735 8948 213.76.205.158 (4 Feb 2002 19:25:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Feb 2002 19:25:35 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:124017
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Tomek" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a3mklq$jt6$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Wiesz co szanuje Twoje przekonania. Ja jestem człowiekiem wierzącym. Wcale
> nie chce kwestionować faktów, które się wydarzyły jak również nie chcę się
> wypowiadać na konkretne tematy, które przytaczasz, bo ich nie znam.
>
> Chciałbym jednak coś Ci zasugerować jako że ja jestem wierzący. Otóż moim
> zdaniem nie można rozmawiać o Kościele pomijając wiarę w Boga. Boga i
> Kościoła nie można oddzielić i dlatego proponowałbym Ci abyś z myślą o
> szacunku dla ludzi wierzących (który deklarujesz) nie robił tego w
> przyszłości.
Dlaczego nie mozna oddzielac wiary od samego Kosciola? Jak wynika z postu
Briana to jak glosi sie owa wiare w kosciele nie zawsze jest zgodne z tym,
jak powinno to wygladac. Innymi slowy nie wszyscy w Kosciele (mowiac o
ksiezach) sa takimi, jakimi powinni byc i nierzadko zdaza sie tak, ze bycie
ksiedzem jest dla nich jedynie interesem...
Tu jednak gleboko wierzacy katolicy lubia odwracac kota ogonem mowiac: "No
tak, tak rowniez sie zdarza, jednak ja za to znam takiego ksiedza, co to..."
i na tym sie konczy.
Zwykle tak bardzo uwydatnia sie to "niewlasciwe" postepowanie ksiezy, ktore
bardzo czesto az kluje w oczy (pociagi do dzieci tez nierzadko sie przeciez
zdarzaja, szczegolnie w szkolach..., lub jakas uposledzona chec wladzy nad
nimi (znam przypadek, kiedy ksiadz kazal wejsc uczniowi pod lawke i nakazal
mu szczekac...), gdyz oczekuje sie od nich praktycznie wzorowego zachowania
zasad moralnych i religijnych z uwagi na to kim sa i kim zdecydowali sie
byc...
O takich "wpadkach" czesto sie jednak zapomina lub przymyka oko wspominajac
co takiego dobrego zrobil ten czlowiek dla innych...
Pozdrawiam
> > Sam spotkałem kilku xsięży, którzy byli naprawdę DOBRYMI LUDŹMI
>
>
>
> Bardzo skrupulatnie opisałeś negatywne zachowanie księdza, którego byłeś
> światkiem. A czy mógłbyś coś więcej napisać na temat tych DOBRYCH LUDZI,
> dobrych księży których w swym życiu też poznałeś. Z góry dziękuję.
>
> Pozdrawiam
>
> Tomek S.
>
>
|