Data: 2002-02-04 22:28:20
Temat: Re: xieża, kościół i takie tam ...
Od: "Tomek" <s...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A może warto porozmawiać o wierze w Boga pomijając księży, taka
konfiguracja
> jest chyba możliwa do zaakceptowania.
No jasne. Jestem za.
> Czy nie jest tak, że wielu młodych i starszych ludzi zraziło się do wiary
ze
> względu na małośc tzw. pośredników Boga na ziemi?
Masz zapewne racje. Wielu też zraziło się do wiary ponieważ uznali kłamstwo
kierowane pod adresem zachowania księży za prawdę za fakt. Zdarza się też
tak, na to też należy zwrócić uwagę. Nawet trzeba !!!
> A czy można się uważać za wierzącego, kiedy nie akceptuje się poczynań
> księży na ambonie i nie tylko, czynionych rzekomo w imię Boga?
Człowiek wierzący ma obowiązek oceniać to co robią księża. Ja, dlatego że
wierzę w Boga, czuje się odpowiedzialny za Kościół, jestem jego częścią. To
jaki on jest to poniekąd zasługa moja. Ja muszę to oceniać i interpretować
po to abym był bardziej świadomy tego co się dzieje (rozwinął się w swej
wierze) i podjął działanie zmierzające do poprawy funkcjonowania Kościoła
tak aby ludzie poznawali naukę Chrystusa.
> Pozdrowienia
> GrzegorzG
Pozdrawiam
Tomek S.
|