Ja korzystałam z tej samej strony i dzisiaj mam na ścianie obydwa obrazki z
tym, że "misiowy-chłopięcy" przerobiłam na dziewczęcy zamieniając niebieski
kolor kokardy na różowy - tu pomogły mi barwy z sukienki zajączka... Jednak
wracając do Twojego problemu - czy zapisując u siebie te wzorki powiększyłaś
je do maximum? Jeśli nie to podaję, bo to najlepsza metoda, a wzór
najwyraźniejszy. Pod wybranym obrazkiem znajdziesz trzy okienka; strzałki
przesuwają na kolejny obrazek w prawo lub w lewo, natomiast środkowu
prostokącik powoduje, że ten sam obrazek pokazuje się w nowym oknie w
oryginalnej wielkości gotowej do zapisu - czasami wolniej się otwiera, ale
warto chwilkę poczekać. Powodzenia!!!
Basia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/