On 19 Sty, 17:44, "Ren@t@" <r...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" napisała w
wiadomościnews:13j5imkhzbiks.i586nhcagegc.dlg@40tude
.net...
> | Dnia Thu, 17 Jan 2013 12:44:13 +0100, Ren@t@ napisał(a):
> |
> | > Użytkownik "Ikselka" napisała w wiadomości
> | >news:c67vasnay2td.gi050wnuvrzo.dlg@40tude.net...
> | >| Dnia Wed, 16 Jan 2013 11:35:46 +0100, Ren@t@ napisał(a):
> | > (...)
> | >|> Z drugiej strony chwilę mi zajęło zanim załapałam, że można się
> ogłaszać
> | >|> ekspertem od antykoncepcji i nie odróżniać sterylizacji od kastracji
> (=
> | > nie
> | >|> słyszeć nigdy o sterylizacji?)
> | >|
> | >| A kto sie ogłasza?
> | >
> | > Glob.
> |
> | Aha. A kto traktuje to serio?
>
> Nowi.
>
> | Daj spokój.
>
> Tak po zastanowieniu: czytuję go od dawna a ciągle potrafi mnie zaskoczyć
> ;).
> Niezbyt pozytywnie oczywiście.
>
> --
>
> Renata

Ile jeszcze kobiet zamordujesz w imię zwichniętej psychiki??........

Ale wracajmy do antyaborcjonistów; oni nie biorą pod uwagę tych
wątpliwości medycznych, tylko wszystko zwalają na kobietę! Na kobietę,
która także zaufała w tej mierze medykom, że wiedzą co robią i są za
to moralnie odpowiedzialni i tu nie powinna się mylić, jako że nie
mamy do czynienia z potworami lecz wykształconymi w tym humanitarnym
kierunku ludżmi, którym prawo do tego dało Państwo, obdarzając
dyplomami. Dlaczego więc to kobieta poddająca się aborcji ma ponosić
konsekwencje z góry założonej potworności, bez pokrycia, przyjmijmy?
Nazywając ją morderczynią swego dziecka, okrutną zabójczynią -
wywołuje się u niej ogromny NIEZASŁUŻONY stres, który jest zaczątkiem
jej upadku sił i zdrowia. Upadku, który antyaborcjoniści przypisują
aborcji, ale w gruncie rzeczy jest on skutkiem ciągłego wywoływania u
niej wyrzutów sumienia, a w następstwie licznych chorób,
doprowadzających ją nawet do śmierci, bo przecież organizm tak
schorowany, ustawicznie psychicznie przez to środowisko nękany i
dołowany, za przyczyną tej bezlitosnej i niechrześcijańskiej nagonki,
bez krzty miłości i zrozumienia jej sytuacji - mając przez to znacznie
obniżoną odporność - skraca je życie, ZABIJA JĄ !!!

Kogo wiec z czystym sumieniem należałoby nazwać "mordercami" życia?
Życia dojrzałego, życia, w którym nieraz jest się już matką, żoną,
wartościowym członkiem społeczeństwa, dającym dowód swojej /wraz z
mężem często/ odpowiedzialności za los przyszłego pokolenia? Aby nie
był to los poniewierającego się, czasem niechcianego, członka rodziny
i społeczeństwa?
Bo pamiętajmy także, że za brak przygotowania matki/rodziców do
przyjęcia kolejnego dziecka i konsekwencji z tym związanych -
odpowiedzialne jest także Państwo, czyli CAŁE społeczeństwo, które nie
potrafi, przez np. swoje nietrafne wybory, stworzyć nowemu pokoleniu
odpowiednich, właściwych do wzrastania i rozwoju warunków? No choćby
przez brak odpowiedniej ilości miejsc w przedszkolach, miejsc pracy,
niedostatku materialnego spowodowanego brakiem zatrudnienia, braku
polityki antyalkoholowej /a która wolała zostać zastąpiona przez
antyaborcyjną, bo picie jest lepsze?/.

Myślę, że wzorem antyaborcjonistów - najwyższa pora powołać
Stowarzyszenie na Rzecz Walki z Zabójcami Naszych Kobiet, czyli
antyaborcjonistami!

Niech już dłużej nam ich nie zabijają swoim nieodpowiedzialnym
działaniem, doprowadzającym kobiety do śmierci. Czyż tak bardzo
rozlubowali się w tej ich "kulturze śmierci", że zapragnęli zabijać
nasze kobiety?

Uwagę swoją i energię niech antyaborcjoniści skierują na to, czy
zapłodniona i usuwana potem komórka/i, w postaci zygoty,
niedorozwiniętego płodu, ma na tyle rozwinięty system nerwowy i
psychiczny, aby dla niej poświęcać życie kobiety, którą potem
metodycznie zabijają.
Albowiem tak na dobrą sprawę, życie człowieka nie rozpoczyna się
jedynie w chwili poczęcia, idąc za tropem myślenia antyaborcjonistów,
lecz z chwilą... powstania podniecenia seksualnego! A to z kolei -
zależy od wielu innych czynników, nawet sposobu odżywiania. Zatem,
jeśli tak pragną chronić wszelkie życie człowieka, to niech każą się
jak najwięcej seksualnie podniecać, niech rozpowszechniają już od
najmłodszych lat pornografię, bo TO JEST ZACZĄTKIEM PRZYSZŁEGO
ŻYCIA !!!
Poza tym jest wiele do zrobienia dla już ŻYJĄCYCH i głodujących,
cierpiących na skutek braku pracy, mieszkania, trudnych warunków
materialnych, alkoholizmu i tragedii z z tym związanych do samobójstw
i zabijanie niewinnych na drogach włącznie. Tu niech skierują swoją
uwagę,a dzięki temu uratują być może niejedno dojrzałe już życie,
Antyaborcjoniści! Nie zabijajcie nam kobiet!!

Precz z waszą kulturą śmierci!