Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Życzenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Życzenia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 613


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2013-01-04 21:37:36

Temat: Re: ?yczenia
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-01-04 20:41, Chiron pisze:
> U?ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:1svtpltd90ow3$.hn2fx26pb5hj$.dlg@40tude.net...
>>> Tak sobie pomy?la?em, ?e wszyscy mo?emy mie? korzy?? z tej wymiany zda?-
>>> jak
>>> przyjrzymy si? swoim emocjom, kt?ra nam towarzyszy?y. One nam powiedz?
>>> najwi?cej o naszych w?asnych intencjach.
>>>
>> Trudno si? z tym nie zgodzi?.
>
> No to mamy pe?n? zgodno??
> :-)))

Nawet bardzo ładną.

> Internet jednak jest bardzo ubogi- w realu mo?na si? takimi spojrzeniami
> podzieli?. Tu- jest to bardzo trudne. No ale dobre i to.

Internet natomiast bardzo dużo pamięta...

p.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2013-01-04 21:44:10

Temat: Re: Życzenia
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-01-01 04:22, Aicha pisze:
> W dniu 2012-12-26 22:43, glob pisze:
>
> W Nowym Roku wszystkim najlepszego
> a Katarzynie W. wyroku długiego...
> CBDO. Jednak miałam rację. Ale czekać na szczekanie nie będę, wigilia
> już minęła.
> A życie pisze ciekawszą opowieść.
> Żegnajcie mili Państwo :)))

Coś co powstało w realu, mam nadzieję, że szybko się nie skończy.
Daj znać, kiedy będziesz miała ochotę na spotkanie nr 2.
Maila znasz :)

p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2013-01-04 22:10:26

Temat: Re: yczenia
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Sty, 20:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 4 Jan 2013 05:00:25 -0800 (PST), Nemezis napisał(a):
>
> > Aborcja to nie zabijanie to niedpuszczenie do zabijania.
>
> Durniu, aborcja to morderstwo, ponieważ jest zabijaniem bezbronnych.
> --
> XL

W beczkach siedzą bezbronni a aborcja temu zapobiega.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2013-01-04 22:50:00

Temat: Re: Życzenia
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:kc7htn$sop$3@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-01-03 17:37, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:kc46mj$fl8$1@node1.news.atman.pl...
>>>> wielka. Jednakże ja nie napisałem o marzeniu- ale o "mściwej
>>>> satysfakcji".
>>>
>>> Jezeli nawet to zabicie dziecka (nawet domniemane) przez opiekuna ma
>>> prawo budzic negatywne uczucia.
>>>
>>
>> IMO- przekręcasz. Nie dostrzegasz- nie chcesz zauważyć słonia w
>> oranżerii- nie wiem. Czym innym uczucie ulgi, że oto dzieciobójczyni
>> zostaje surowo ukarana (choć przecież póki co- nie wiadomo jeszcze, czy
>> winna. Wiadomo, że się tak zachowuje- może tylko tak gra- nie wiem).
>> Czym_innym_mściwa_satysfakcja. W 100% zgadzam się z Iksi- sam miałem nie
>> raz "kaca" z powdu, że moje negatywne podejrzenia się sprawdziły- no ale
>> raczej się z tego nie cieszyłem. Piszę "raczej"- bo jestem człowiekiem,
>> i różne zachwiania mi się zdarzały- i zdarzają. Jednak- takie uczucie-
>> jeśli już się pojawiało- ściągało kolejne: wstdu, że się cieszę z
>> cudzego upadku.
>
> Tyle tylko, ze XL jej broniła jak lew. To ona i tylko ona powinna mieć
> kaca.
>

To co napisałaś wiele mówi o Twoim stosunku do Ixi. Zupełnie nie rozumiem,
dlaczego miała by mieć kaca z powodu ewentualnej winy tej dziewczyny?
Podkreślam jeszcze- że ewentualnej. Ty natomiast nie dość, że już wydałaś
wyrok- to jeszcze grzebiesz w sumienu Ixi. A Ty- czy potrafisz przyjrzeć się
swoim emocjom?

--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2013-01-04 22:51:03

Temat: Re: ?yczenia
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:kc7i30$sop$4@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-01-04 20:41, Chiron pisze:
>> U?ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:1svtpltd90ow3$.hn2fx26pb5hj$.dlg@40tude.net...
>>>> Tak sobie pomy?la?em, ?e wszyscy mo?emy mie? korzy?? z tej wymiany
>>>> zda?-
>>>> jak
>>>> przyjrzymy si? swoim emocjom, kt?ra nam towarzyszy?y. One nam powiedz?
>>>> najwi?cej o naszych w?asnych intencjach.
>>>>
>>> Trudno si? z tym nie zgodzi?.
>>
>> No to mamy pe?n? zgodno??
>> :-)))
>
> Nawet bardzo ładną.
>
>> Internet jednak jest bardzo ubogi- w realu mo?na si? takimi spojrzeniami
>> podzieli?. Tu- jest to bardzo trudne. No ale dobre i to.
>
> Internet natomiast bardzo dużo pamięta...
>

A mnie się wydaje, że to jednak nie o pamiętliwość internetu chodzi...
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2013-01-04 22:58:24

Temat: Re: Życzenia
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-01-04 23:50, Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:kc7htn$sop$3@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-01-03 17:37, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:kc46mj$fl8$1@node1.news.atman.pl...
>>>>> wielka. Jednakże ja nie napisałem o marzeniu- ale o "mściwej
>>>>> satysfakcji".
>>>>
>>>> Jezeli nawet to zabicie dziecka (nawet domniemane) przez opiekuna ma
>>>> prawo budzic negatywne uczucia.
>>>>
>>>
>>> IMO- przekręcasz. Nie dostrzegasz- nie chcesz zauważyć słonia w
>>> oranżerii- nie wiem. Czym innym uczucie ulgi, że oto dzieciobójczyni
>>> zostaje surowo ukarana (choć przecież póki co- nie wiadomo jeszcze, czy
>>> winna. Wiadomo, że się tak zachowuje- może tylko tak gra- nie wiem).
>>> Czym_innym_mściwa_satysfakcja. W 100% zgadzam się z Iksi- sam miałem nie
>>> raz "kaca" z powdu, że moje negatywne podejrzenia się sprawdziły- no ale
>>> raczej się z tego nie cieszyłem. Piszę "raczej"- bo jestem człowiekiem,
>>> i różne zachwiania mi się zdarzały- i zdarzają. Jednak- takie uczucie-
>>> jeśli już się pojawiało- ściągało kolejne: wstdu, że się cieszę z
>>> cudzego upadku.
>>
>> Tyle tylko, ze XL jej broniła jak lew. To ona i tylko ona powinna mieć
>> kaca.
>>
>
> To co napisałaś wiele mówi o Twoim stosunku do Ixi. Zupełnie nie
> rozumiem, dlaczego miała by mieć kaca z powodu ewentualnej winy tej
> dziewczyny? Podkreślam jeszcze- że ewentualnej. Ty natomiast nie dość,
> że już wydałaś wyrok- to jeszcze grzebiesz w sumienu Ixi. A Ty- czy
> potrafisz przyjrzeć się swoim emocjom?
>

Oczywiście. Moje emocje są proste jak drut. Nie wpływa na nie mój
anturaż na grupach dyskusyjnych. A już na pewno nigdy nie będę grzebała
w czyimś sumieniu i oceniała tego, co jest lepsze/gorsze.
Zapytaj koleżanki XL, jak to jest czuć zawsze lepszym i godzić to z
uczciwością i szczerością, grzechem pychy etc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2013-01-04 23:13:11

Temat: Re: Życzenia
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:kc7mqg$2o0$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-01-04 23:50, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:kc7htn$sop$3@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 2013-01-03 17:37, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:kc46mj$fl8$1@node1.news.atman.pl...
>>>>>> wielka. Jednakże ja nie napisałem o marzeniu- ale o "mściwej
>>>>>> satysfakcji".
>>>>>
>>>>> Jezeli nawet to zabicie dziecka (nawet domniemane) przez opiekuna ma
>>>>> prawo budzic negatywne uczucia.
>>>>>
>>>>
>>>> IMO- przekręcasz. Nie dostrzegasz- nie chcesz zauważyć słonia w
>>>> oranżerii- nie wiem. Czym innym uczucie ulgi, że oto dzieciobójczyni
>>>> zostaje surowo ukarana (choć przecież póki co- nie wiadomo jeszcze, czy
>>>> winna. Wiadomo, że się tak zachowuje- może tylko tak gra- nie wiem).
>>>> Czym_innym_mściwa_satysfakcja. W 100% zgadzam się z Iksi- sam miałem
>>>> nie
>>>> raz "kaca" z powdu, że moje negatywne podejrzenia się sprawdziły- no
>>>> ale
>>>> raczej się z tego nie cieszyłem. Piszę "raczej"- bo jestem człowiekiem,
>>>> i różne zachwiania mi się zdarzały- i zdarzają. Jednak- takie uczucie-
>>>> jeśli już się pojawiało- ściągało kolejne: wstdu, że się cieszę z
>>>> cudzego upadku.
>>>
>>> Tyle tylko, ze XL jej broniła jak lew. To ona i tylko ona powinna mieć
>>> kaca.
>>>
>>
>> To co napisałaś wiele mówi o Twoim stosunku do Ixi. Zupełnie nie
>> rozumiem, dlaczego miała by mieć kaca z powodu ewentualnej winy tej
>> dziewczyny? Podkreślam jeszcze- że ewentualnej. Ty natomiast nie dość,
>> że już wydałaś wyrok- to jeszcze grzebiesz w sumienu Ixi. A Ty- czy
>> potrafisz przyjrzeć się swoim emocjom?
>>
>
> Oczywiście. Moje emocje są proste jak drut. Nie wpływa na nie mój anturaż
> na grupach dyskusyjnych. A już na pewno nigdy nie będę grzebała w czyimś
> sumieniu i oceniała tego, co jest lepsze/gorsze.
> Zapytaj koleżanki XL, jak to jest czuć zawsze lepszym i godzić to z
> uczciwością i szczerością, grzechem pychy etc.
Żeby zadać takie pytane musiał bym uważać, że Ixi czuje się zawsze lepsza od
kogoś.

--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2013-01-05 15:34:19

Temat: Re: Życzenia
Od: "Ren@t@" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości
news:kc4c39$l9a$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:kc46mj$fl8$1@node1.news.atman.pl...
>>> wielka. Jednakże ja nie napisałem o marzeniu- ale o "mściwej
>>> satysfakcji".
>>
>> Jezeli nawet to zabicie dziecka (nawet domniemane) przez opiekuna ma
>> prawo budzic negatywne uczucia.
>>
> IMO- przekręcasz.

IMHO nie. I mamy słowo przeciwko słowu.
Mam prawo różne zdania rozumieć inaczej niż Ty - i wcale to nie będzie
oznaczać, że je przekręcam. Nie masz monopolu na poprawne i jedynie słuszne
rozumnienie wszystkiego. Aicha znikła więc nie rozsądzi, które z nas było
bliżej rozumienia jej wypowiedzi. Więc mówiąc Twoim językiem: Ty zostajesz z
twoją prawdą na jej temat, ja z moją a jej prawda o jej życiu jest zapewne
jeszcze inna.
Teraz przyszła mi do głowy jeszcze inna interpretacja jej słów - mógł być to
półżartobliwy a półzłośliwy przytyk do Ikselki w związku z dawną dyskusją
toczącą się tutaj lub na dzieciach. Jednak tego też nijak nie podciągnęłabym
pod "mściwą satysfakcję". Może po prostu inaczej rozumiem ten zlepek słów.
Tak jak rozróżniam życzenia (także czegoś sobie) od marzenia.

> Nie dostrzegasz- nie chcesz zauważyć słonia w oranżerii-
> nie wiem.

A bierzesz pod uwagę, że tego słonia może tam nie być? (tj. choć czasem
bierzesz pod uwagę, że istnieje takie, choćby i nikłe prawdopodobieństwo, że
możesz się w czymś mylić?).

> Czym innym uczucie ulgi, że oto dzieciobójczyni zostaje surowo
> ukarana (choć przecież póki co- nie wiadomo jeszcze, czy winna. Wiadomo,
> że się tak zachowuje- może tylko tak gra- nie wiem).

Uczucie ulgi, IMHO oczywiście, nie jest uczuciem negatywnym.
Ja w pierwszej chwili odczytałam to bardziej jako "jeżeli dłużej posiedzi to
nie będzie mieć więcej dzieci - zmniejszy się prawdopodobieństwo, że znów
kogoś skrzywdzi". A to mi do "mściwej satysfakcji" nie pasuje. A Ty mógłbyś
jakoś własnymi słowami napisać co przeczytałeś ? (bo mimo szczerych chęci
nic co by się pod "mściwą satysfakcję" wpasowywało nie przychodzi mi do
głowy na motywach tych słów).

> Czym_innym_mściwa_satysfakcja. W 100% zgadzam się z Iksi-

A ja mniej więcej zgadzam się z Fragile. Może to kwestia wieku bo też
jesteśmy plus minus rówieśniczkami, a może nie. Ale się zgadzam. W takim
razie jest nas też dwie z innym widzeniem tej kwestii, widzeniem uzyskanym
niezależnie. Więc dlaczego to akurat my miałybyśmy się mylić (lub tylko my)
lub być stronnicze (a właśnie niby dlaczego stronnicze - Aicha dawała mi
wyraźnie do zrozumienia, że mnie nie lubi - ja jej, nie umiem się określić).

> sam miałem nie
> raz "kaca" z powdu, że moje negatywne podejrzenia się sprawdziły-

Więc może dlatego podobne natawienie/odczucia (czy jak to nazwać)
przypisujesz do Aichy. Ja tak sobie zrobiłam szybki "rachunek sumienia" - i
wiesz co: nie przypomniałam sobie nawet jednej sytuacji, w której mogłabym o
sobie powiedzieć, że poczułam "mściwą satysfakcję". Już taką mam naturę (i
nie jest to ani moją zasługą ani winą - taka się już urodziłam: jestem
bardzo pamiętliwa - np. chyba jeszcze nikomu nie dałam "drugiej szansy" ale
nie jestem mściwa, a przynajmniej nie pamiętam takiej sytuacji w której bym
próbowała się na kimś mścić). Ludzie po prostu są różni i mają różną
konstrukcję psychiczną, te same fakty u różnych ludzi wywołują różne reakcje
itd. Uznaję, że mogłam się pomylić w interpretacji - ale to IMHO mogłaby
rozsądzić jedynie Aicha. Tobie mogę conajwyżej przyznać posiadanie tej samej
wartości prawdopodobieństwa "nieomylności" co sobie.

> no ale
> raczej się z tego nie cieszyłem. Piszę "raczej"- bo jestem człowiekiem, i
> różne zachwiania mi się zdarzały- i zdarzają. Jednak- takie uczucie- jeśli
> już się pojawiało- ściągało kolejne: wstdu, że się cieszę z cudzego
> upadku.

A u jeszcze innych po tym pierwszym uczuciu "mściwej satysfakcji" może nie
pojawić się "uczucie wstydu" czy jakie tam jeszcze uczucia się powinny
pojawić Twoim zdaniem. Nad uczuciami się nie panuje i nie są one niczyją
winą ani zasługą - ważne jest co się z tymi uczuciami robi, czy się nad nimi
panuje i do jakich czynów są w stanie popchnąć daną osobę.

--

Renata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2013-01-05 17:02:11

Temat: Re: Życzenia
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:kc9hbr$qlh$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości
> news:kc4c39$l9a$1@node1.news.atman.pl...
>> Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:kc46mj$fl8$1@node1.news.atman.pl...
>>>> wielka. Jednakże ja nie napisałem o marzeniu- ale o "mściwej
>>>> satysfakcji".
>>>
>>> Jezeli nawet to zabicie dziecka (nawet domniemane) przez opiekuna ma
>>> prawo budzic negatywne uczucia.
>>>
>> IMO- przekręcasz.
>
> IMHO nie. I mamy słowo przeciwko słowu.
> Mam prawo różne zdania rozumieć inaczej niż Ty - i wcale to nie będzie
> oznaczać, że je przekręcam. Nie masz monopolu na poprawne i jedynie
> słuszne
> rozumnienie wszystkiego. Aicha znikła więc nie rozsądzi, które z nas było
> bliżej rozumienia jej wypowiedzi. Więc mówiąc Twoim językiem: Ty zostajesz
> z
> twoją prawdą na jej temat, ja z moją a jej prawda o jej życiu jest zapewne
> jeszcze inna.
> Teraz przyszła mi do głowy jeszcze inna interpretacja jej słów - mógł być
> to
> półżartobliwy a półzłośliwy przytyk do Ikselki w związku z dawną dyskusją
> toczącą się tutaj lub na dzieciach. Jednak tego też nijak nie
> podciągnęłabym
> pod "mściwą satysfakcję". Może po prostu inaczej rozumiem ten zlepek słów.
> Tak jak rozróżniam życzenia (także czegoś sobie) od marzenia.
>
>> Nie dostrzegasz- nie chcesz zauważyć słonia w oranżerii-
>> nie wiem.
>
> A bierzesz pod uwagę, że tego słonia może tam nie być? (tj. choć czasem
> bierzesz pod uwagę, że istnieje takie, choćby i nikłe prawdopodobieństwo,
> że
> możesz się w czymś mylić?).
>
>> Czym innym uczucie ulgi, że oto dzieciobójczyni zostaje surowo
>> ukarana (choć przecież póki co- nie wiadomo jeszcze, czy winna. Wiadomo,
>> że się tak zachowuje- może tylko tak gra- nie wiem).
>
> Uczucie ulgi, IMHO oczywiście, nie jest uczuciem negatywnym.
> Ja w pierwszej chwili odczytałam to bardziej jako "jeżeli dłużej posiedzi
> to
> nie będzie mieć więcej dzieci - zmniejszy się prawdopodobieństwo, że znów
> kogoś skrzywdzi". A to mi do "mściwej satysfakcji" nie pasuje. A Ty
> mógłbyś
> jakoś własnymi słowami napisać co przeczytałeś ? (bo mimo szczerych chęci
> nic co by się pod "mściwą satysfakcję" wpasowywało nie przychodzi mi do
> głowy na motywach tych słów).
>
>> Czym_innym_mściwa_satysfakcja. W 100% zgadzam się z Iksi-
>
> A ja mniej więcej zgadzam się z Fragile. Może to kwestia wieku bo też
> jesteśmy plus minus rówieśniczkami, a może nie. Ale się zgadzam. W takim
> razie jest nas też dwie z innym widzeniem tej kwestii, widzeniem uzyskanym
> niezależnie. Więc dlaczego to akurat my miałybyśmy się mylić (lub tylko
> my)
> lub być stronnicze (a właśnie niby dlaczego stronnicze - Aicha dawała mi
> wyraźnie do zrozumienia, że mnie nie lubi - ja jej, nie umiem się
> określić).
>
>> sam miałem nie
>> raz "kaca" z powdu, że moje negatywne podejrzenia się sprawdziły-
>
> Więc może dlatego podobne natawienie/odczucia (czy jak to nazwać)
> przypisujesz do Aichy. Ja tak sobie zrobiłam szybki "rachunek sumienia" -
> i
> wiesz co: nie przypomniałam sobie nawet jednej sytuacji, w której mogłabym
> o
> sobie powiedzieć, że poczułam "mściwą satysfakcję". Już taką mam naturę (i
> nie jest to ani moją zasługą ani winą - taka się już urodziłam: jestem
> bardzo pamiętliwa - np. chyba jeszcze nikomu nie dałam "drugiej szansy"
> ale
> nie jestem mściwa, a przynajmniej nie pamiętam takiej sytuacji w której
> bym
> próbowała się na kimś mścić). Ludzie po prostu są różni i mają różną
> konstrukcję psychiczną, te same fakty u różnych ludzi wywołują różne
> reakcje
> itd. Uznaję, że mogłam się pomylić w interpretacji - ale to IMHO mogłaby
> rozsądzić jedynie Aicha. Tobie mogę conajwyżej przyznać posiadanie tej
> samej
> wartości prawdopodobieństwa "nieomylności" co sobie.
>
>> no ale
>> raczej się z tego nie cieszyłem. Piszę "raczej"- bo jestem człowiekiem, i
>> różne zachwiania mi się zdarzały- i zdarzają. Jednak- takie uczucie-
>> jeśli
>> już się pojawiało- ściągało kolejne: wstdu, że się cieszę z cudzego
>> upadku.
>
> A u jeszcze innych po tym pierwszym uczuciu "mściwej satysfakcji" może nie
> pojawić się "uczucie wstydu" czy jakie tam jeszcze uczucia się powinny
> pojawić Twoim zdaniem. Nad uczuciami się nie panuje i nie są one niczyją
> winą ani zasługą - ważne jest co się z tymi uczuciami robi, czy się nad
> nimi
> panuje i do jakich czynów są w stanie popchnąć daną osobę.
>

Widzisz, wiele z tego co napisałas nosiło by pozory prawdopodobieństwa-
gdyby nie zdanie Aichy o odszczekiwaniu przez Iksi. No ale brnij dalej. Jak
chcesz- możemy wspólnie zrobić analizę logiczną tego, co napisała- tyle, że
po co? Prawda ma gdzieś demokrację- im większa liczba sądzących coś na dany
temat to- według demokratów- lepsza prawda. A prawda jest tam, gdzie jest.
Nie ma tak, że każdy ma swoją. No ale jak się będziesz upierać- to cóż ja Ci
mogę poradzić? Poza tym- o czym pewno Aicha wiedziała- kobiecie w Polsce nie
odbiera się w celi dziecka, więc gdyby tam urodziła- to zapewniono by jej
(przynajmniej przez jakiś czas) możliwość stałej opieki- a potem- czasowej,
a później- za dobre sprawowanie...no to czemuż Aicha miała by przypuszczać,
że właśniepozbawiono ją (poprzez areszt) możłiwości posiadania i opieki nad
potomstwem?
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2013-01-05 17:17:06

Temat: Re: Życzenia
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

A- zapomniałem: oczywiście- uznam, że nia mam racji- jak ktoś przedstawi mi
argument. Jednakże trudno mi uznać za argument życzeniowe myślenie:-)

--
Chiron
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 60 ... 62


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Hmm..
Footjob Slut
25-ty po 21-ym!
ide se nara, dobranoc :)
will he make you happy? http://gizoxab.m-13.us/u ser.php

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »