Data: 2003-07-08 06:11:24
Temat: Re: [z cyklu: oczekiwania wzgledem T-] chandra
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <j...@j...biz> napisał w wiadomości
news:g5rjgvg4uc58san8eqfquno576msqhsbsh@4ax.com...
> On Mon, 7 Jul 2003 23:17:38 +0200, "boniedydy"
> <b...@z...pl> wrote:
>
> >Użytkownik <j...@j...biz> napisał w wiadomości news
> >
> >> Z tego co pamietam, to _na grupie_ uzywalas przede wszystkim slowa
> >> "partner" w odpowiednich kontekstach (i wg mnie to odzwieciedla to
> >> taka wspolczesna, nieufna polityke plciowa, ale to akurat jest juz moj
> >> wniosek). Teraz tniesz, i udajesz ze nie bylo. Chcesz tak patrzec na
> >> zwiazki i ludzi - twoj problem. Tylko nie udawaj, ze jest inaczej i
> >> nie wciskaj kitu. Hipokryzja.
> >
> >Zajrzyj, nieszczęśniku, do archiwum i sprawdź sobie. Tego słowa użyłam
raz,
> >w poście do Ciebie, bo normalnie go nie uzywam.
>
>
>
>
http://www.google.pl/groups?as_q=partner&ie=UTF-8&oe
=UTF-8&as_ugroup=pl.soc.rodzina&as_uauthors=boniedyd
y&lr=&hl=pl
>
> Zaawansowane szukanie na groups.google.pl (partner
> group:pl.soc.rodzina author:boniedydy)
>
> 13 trafien (fakt, niektore sa w cytatach pisane przez kogos innego).
Ok, policzyłam. Użyłam tego słowa w rozumieniu "TŻ" nie jeden raz, ale 5. Na
905 postów, które wyrzuca google. Jeśli mi dalej będziesz udowadniał, że
"uzywalam przede wszystkim slowa "partner" w odpowiednich kontekstach", to
oskarżę cię o cwierćinteligencję (bo to twój ulubiony epitet).
boniedydy
boniedydy
|