Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: z kamera wsrod ludzi
Date: Wed, 23 Apr 2008 01:08:30 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 49
Message-ID: <fulr5j$r7b$1@inews.gazeta.pl>
References: <fugqoi$onj$1@inews.gazeta.pl> <fuidsn$ajk$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<fuj6f8$rcu$1@inews.gazeta.pl> <fujlj9$dtl$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1208905715 27883 212.76.37.190 (22 Apr 2008 23:08:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Apr 2008 23:08:35 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:400225
Ukryj nagłówki
Flyer wrote:
>>>> im bardziej przygladam sie ludziom i ich zachowaniom tym bardziej
>>>> zdaje sobie sprawe jak bardzo rozna jestem od nich. dlaczego nie
>>>> potrafie wzbudzic w sobie takiej wiezi laczacej ludzi w grupie,
>>>> dlaczego zawsze czuje sie tak 'dziko', tak obco?
>>> To kwestia skierowania wniosków z obserwacji - albo do analizy
>>> siebie albo do analizy innych. Gdybyś nie skupiała się na sobie, to
>>> doszłabyś do neutralnego wniosku, że obserwowani ludzie żyją w
>>> swoich własnych światach, pomimo przebywania w większej grupie.
>>> Innymi słowy widzisz, że ludzie nie są zainteresowani Tobą,
>>> otoczeniem i wyciągasz stąd wniosek, że jesteś inna. Oni nie są
>>> zainteresowani, bo tacy już są. :)
>> Chyba żartujesz. To skąd się biorą ploty? ;D
> Bynajmniej. Plota to:
> - osoba oplotkowywana albo sama zagraża, albo swoim zachowaniem
> zagraża spoistości świata plotkującego;
> lub
> - plotkowanie o kimś innym umożliwia utrzymanie słuchacza na dystans
> od siebie;
Wydaje mi się, że najczęściej wchodzi w grę to pierwsze. :)
> Co do tego ostatniego - akurat nad tematem ostatnio się zastanawiałem
> i per analogia ze światem zwierzęcym, gdzie jeżeli zwierzę akceptuje
> drugie zwierzę/człowieka to po prostu się zbliża/coś *robi* , a jeżeli
> nie akceptuje to ucieka lub stara się zachować dystans.
Ale nie jestem przekonany, że mówienie o kimś trzecim nieobecnym może być
takie swobodne w zdystansowanych relacjach.
Jestem skłonny stwierdzić, że jeśli plotkuję, to raczej z osobą, do której
mam jakiś stopień zaufania. I rzeczywiście przyznaję, że mogę mieć wtedy
potrzebę potwierdzenia przez kogoś mojego zdania o kimś, żeby mi się
wszystko zgadzało (żeby była spójność). Czyli optuję za tym pierwszym.
--
pozdrawiam
michał
|