Data: 2004-06-26 17:56:04
Temat: Re: z pamietnika kominka
Od: "Kasia " <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
KOMINEK <k...@o...org.pl> napisał(a):
> "Kasia " <m...@N...gazeta.pl> wrote in
> news:cbibdt$6t2$1@inews.gazeta.pl:
>
> > Cokolwiek bym nie napisala i tak to nie odda mego zalu nad twoja zalosna
> > sytuacja.
>
> Jestes wredna suka.
A ty pojebany huj.
> Celowo postanowilas mnie zniszyc po tym, jak ostatecznie odrzucilem twoje
> zaloty.
Dlaczego mi to robisz i wywlekasz nasze brudy przed "caly swiat"??
> Niech wszyscy sie dowiedza,jaka jest prawda.
hehehe
>
> Zaczelo sie na pl.soc.seks...
> Jakies pol roku temu napisalas mi tam...
a raczej to ty mi napisales to...
"Otoz musisz wiedziec, ze cie kocham.
Moja milosc do ciebie poczatek swoj ma - rzecz jasna - w pierwszym
spojrzeniu, ktore to zazwyczaj budzi w sercach ludzi potrzebe posiadania
upatrzonej osoby. Serce moje wstrzymalo ruch i nagle z sila wodospadu
zaczelo bic mocniej, kiedy tylko ujrzalem twoj pierwszy post na grupach.
Sam juz nie wiem, jak dawno to bylo - miesiac temu, rok, dwadziescia lat a
moze mniej..."
a TO co ponizej to byla moja odpowiedz na twego posta...
> _____
> "zalozylam pamietnik, jak juz w jakims poscie napisalam, i wszystkie twoje
> posty zapisuje jako zlote mysli. mysle o tobie dzien i noc, noc i dzien,
> gdy
> sie masturbuje i gdy wymiotuje (co nie jest tak dalekie od tego kiedy ty
> myslisz o mnie).
> moja pokrewna duszo! gdzie byles cale moje zycie?"
>
> zrodlo: http://glinki.com/?l=5qah76
> ________
>
>
> Pozniej troche ze soba rozmawialismy na gadu-gadu, az w koncu nie
> wytrzymalas i napisalas mi dluuugiego maila.
> Oto on:
>
> _________
> "Tomku,
> (pozwolisz, ze bede zwracala sie do ciebie po imieniu. Nie cierpie
> okreslenia "kominek").
/cut/
> Taka jest prawda o nas.
> I tym razem powiem ci to wyraznie: zapomnij o mnie i nie niszcz tego, co
> bylo kiedys.
Prawda o nas jest taka ze za duzo fantazjujesz i fakt ciaglego ogladania
porno i walenie kapucyna sprawil ze fikcja mieszaja ci sie z rzeczywistoscia.
Przestan juz mnie rozsmieszac bo nie wiem czy kurwa juz dluzej to wytrzymam.
Kasia
--
"When fortune smiles at something as violent and ugly as revange,
it seems proof like no other, that not only does God exists,
you're doing his will."
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|