Data: 2009-11-06 07:47:48
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
Od: "Red art" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hcv0kn$4ae$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Red art pisze:
>
>> najgorzej, jak nie wiadomo, czy durne są, czy na serio, czy w ogóle jakie
>> ...
>> Więc ja wybieram: niech tedy będą durne tak, że bardziej durne trudno
>> znaleźć.
>> Dna szukać w durnowatości, śmiesznosci, nie w cynizmie, powadze, agresji.
>
> Tak jakoś po gombrowiczowsku zabrzmiało. Albo po globowsku. Już mi się
> mylą dwaj panowie a zaraz i Ty do nich dołączysz. ;)
No cóż ... Moment dobijania do dna w wykonaniu faceta siłą rzeczy musi
mieć coś z Gombrowicza. Chyba, że już po wódce - wtedy Gombrowicz
milknie, bo już nie potrafi klecić logicznych zdań ... ;)
|