Strona główna Grupy pl.sci.medycyna zabawne (limity)

Grupy

Szukaj w grupach

 

zabawne (limity)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2005-12-09 01:26:56

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
napisał w wiadomości news:mzn2wzbv0kkn$.6gqtrtbrmwa9.dlg@40tude.net...

> Nie brac samemu antybiotyku bo sie nie znam? A lekarz to co - zna sie?
> Przeciez zeby dobrze dopasowac antybiotyk rowniez musi zostac zrobione
> konkretne badanie. A przeciez sie tego nie robi - lekarz tak jak i ja
> dobierze antybiotyk na oko.

Nie. Istnieje cos takiego jak empiryczny wybór antybiotykoterapii.

--
Marek Li

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2005-12-09 02:50:41

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Dec 2005 02:26:56 +0100, Marek Li napisał(a):

> A przeciez sie tego nie robi - lekarz tak jak i ja
>> dobierze antybiotyk na oko.
>
> Nie. Istnieje cos takiego jak empiryczny wybór antybiotykoterapii.

A to nie to samo?
Lekarz poslucha, spojrzy w gardelko i przepisze to co mu sie _zdaje_ ze
moze bedzie pasowalo.
Dla mnie wszystko jedno jak to sie nazywa. Wazne czy dziala czy nie dziala.
Taki "empiryczny wybor" lekarza czy "empiryczny wybor" moj (a co, tez sobie
nazwe w ten sposob grzebanie w szufladzie) to i tak swego rodzaju losowanie
jest.

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2005-12-09 13:31:19

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
napisał w wiadomości news:tanorobv1iol.y74mili1q4t4$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 9 Dec 2005 02:26:56 +0100, Marek Li napisał(a):
>
>> A przeciez sie tego nie robi - lekarz tak jak i ja
>>> dobierze antybiotyk na oko.
>>
>> Nie. Istnieje cos takiego jak empiryczny wybór antybiotykoterapii.
>
> A to nie to samo?
> Lekarz poslucha, spojrzy w gardelko i przepisze to co mu sie _zdaje_
> ze
> moze bedzie pasowalo.
> Dla mnie wszystko jedno jak to sie nazywa. Wazne czy dziala czy nie
> dziala.
> Taki "empiryczny wybor" lekarza czy "empiryczny wybor" moj (a co, tez
> sobie
> nazwe w ten sposob grzebanie w szufladzie) to i tak swego rodzaju
> losowanie
> jest.

Jednak nie jest to to samo. Lekarz dobiera antybiotyk na podstawie
empirii jak nazwa wskazuje, a pacjent na podstawie niczego.
--
Marek Li

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2005-12-09 13:52:22

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Dec 2005 14:31:19 +0100, Marek Li napisał(a):

> pacjent na podstawie niczego.

Moze zalezy jaki pacjent.
Nie rob z nas kompletnych kretynow.
Chociaz to jest chyba typowe podejscie u lekarzy - pacjent to kretyn i
mozna mu wmowic cokolwiek.

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2005-12-09 14:59:23

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moze zalezy jaki pacjent.

lekarz tez moze byc pacjentem, prawda ? :)

> Nie rob z nas kompletnych kretynow.

To ze sie na czym nie zna nie znaczy ze jest sie kretynem. Dzisiaj ludzie
sie specjalizuja, jeden jest dobry w tym a inny w tym. Czasy filozofa,
historyka, biologa, fizyka i lekarza w jednym dawno temu sie skonczyly. Za
duzo dzisiaj informacji do przyswojenia.

> Chociaz to jest chyba typowe podejscie u lekarzy - pacjent to kretyn i
> mozna mu wmowic cokolwiek.

Chociaz to jest typowa opinia u pacjentow - lekarz to kretyn i chce mi
wszystko wmowic... ??

Skonczmy juz ten glupi watek. Na pl.pregierz na NFZ sie zalic.

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2005-12-09 18:49:51

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Dec 2005 15:59:23 +0100, Norbert napisał(a):

> lekarz tez moze byc pacjentem, prawda ? :)

Dokladnie :)

> To ze sie na czym nie zna nie znaczy ze jest sie kretynem.

Ale kolega Marek nie twierdzi ze sie pacjenci nie znaja tylko ze biora leki
"na podstawie niczego". Nie-lekarz tez potrafi pomyslec, skojarzyc fakty,
ze jak kiedys sie czul dokladnie tak jak teraz i w gardle mial takie same
zmiany (na oko), bral to i to i mu pomoglo lub nie.

> Chociaz to jest typowa opinia u pacjentow - lekarz to kretyn i chce mi
> wszystko wmowic... ??

Nie rozumiem.
Sa pewnie kretyni wsrod lekarzy, ale mi chodzilo raczej o manipulowanie
ludzmi, tu kretynizm raczej by pszeszkadzal. Oczywiscie zalezy co sie
zdefiniuje jako "kretynizm" i kogo za "kretyna" ;)

> Skonczmy juz ten glupi watek. Na pl.pregierz na NFZ sie zalic.

Prosze bardzo :)

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

analiza wyników hormonalnych
czym "przywalic" w Helicobacter (i we wrzody)
niskie cisnienie
Powiekszony migdal.
problem z paznokciami i skorka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »