Data: 2002-06-08 11:18:22
Temat: Re: zaczynam diete Cambridge
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Topi" <t...@p...onet.pl> wrote in
news:adq5nd$s3r$1@news.tpi.pl:
> Znam wszystkie za i przeciw a mimo to sprobowalam i przekonam sie
> niedlugo na wlasnej skorze czy bylo warto.
> Mysle, ze to tyle ode mnie.Dalsze komentarze sa zbedne.
A ja myślę, że _wszystkich_ za i przeciw nie znałaś - nie
wiedziałaś, że będziesz zajadać przez dwa tygodnie jakieś paskudztwo.
Nie wiesz, jak po żywieniu wyłącznie(?) czymś takim Twój organizm
zareaguje na normalne jedzenie (może być bardzo, _bardzo_ smaczne).
W każdym razie, skoro się zdecydowałaś, to mam prośbę: pisz co
tydzień (albo częściej), jak Ci idzie, a jak skończysz dietę, to
kontynuuj to jeszcze przez miesiąc. Dzięki temu będziesz miała (no i
przede wszystkim reszta grupy) przegląd rzeczywistych efektów.
Oczywiście nie mam na myśli tylko wagi, samopoczucie jak najbardziej
też. Długofalowe skutki pomijam.
> Poza tym na basen chodze, sporty uprawiam a mimo to mam klopoty ze
> zrzuceniem wagi.
Jaki masz BMI? Może po prostu nie masz co zrzucać? Sorry, ale
genów nie oszukasz (w zdrowy sposób) i gdzieniegdzie nadmiary będą (bo
tak masz), nie każdy może być modelką. Zresztą, takie chudziny nadają
się IMNSHO tylko do prezentacji ciuchów. Jak widzę dziewczynę, która ma
udo o grubości mojej łydki (a szczupły jestem), to mi jej po prostu
żal. A widuję ostatnio coraz częściej. :-(
ps. Rób, jak uważasz i powodzenia.
--
/**** There are many ways to get what you want ****\
***** I use the best I use the rest *****
\**** Sex Pistols ****/
|