Data: 2003-05-23 14:21:57
Temat: Re: zagrozenia ze strony testow
Od: "Elsa" <e...@N...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "kapitan" <m...@k...one.pl> napisal w wiadomosci
news:15956-1053698862@213.17.128.178...
> A moge Cie w takim razie prosic o napisanie co to za zagrozenia i opisac
> dlaczego dana rzecz jest grozna. W watku juz cala masa postow, a ja
> ciagle tylko slysze nie rob takich testow sam lecz bez zadnych
> przekonywujacych mnie argumentow.
"Uzytkownik "kapitan" <m...@k...one.pl> napisal w wiadomosci
> Hmm, pytalem czy sa jakies zagrozenia dla mnie?
> Tak na prawde to to czy utrudnie zycie pozniej takiemu psychologowi to
> ... juz nie moj problem ;)
no to wyobraz sobie sytuacje: jestes pracodawca, chcesz zatrudnic
specjaliste i powierzasz to zadanie specowi od rekrutacji. On przeprowadza
testy na kandydacie, ktory "nauczyl" sie testu i teraz moze manipulowac
swoimi odpowiedziami tak, zeby wyszedl na super kandydata na to stanowisko.
Ty potem owa osobe zatrudniasz, a po jakims czasie okazuje sie, ze to zaden
specjalista... No i co wtedy? nie ma zagrozenia? Straciles czas i
pieniadze..
Elsa"
to po 1 :)
a po drugie wyobraz sobie, ze robisz sam jakis test i uwzgledniajac Twoja
interpretacje "wyniki" sa zanizone, czyli w rzeczywistosci uzyskales lepsze
rezultaty niz sam to odczytales. Nastepnie sa rekomendacje co powinienes
zrobic aby rozwinac bardziej ta czy inna umiejetnosc, a ty wkladasz wysilek
w cwiczenie nie tego co trzeba... inne zakonczenie: wychodzi ze jestes
bezdennie beznadziejny w czyms, a w rzeczywistosci zle odczytales wyniki...
i co wtedy?
a zreszta to tak jakbys byl szewcem. a chcial sobie sam zeby leczyc... ehhh,
wracam do moich zajec
Elsa
|