Vicky napisał(a):
>> Też mi się tak wydaje, dlatego to jest takie trudne.
>
> A Ty co o tym myślisz?
> To szkolenie to ściema?
> Może być jakiś inny powód?
> Przecież skoro jesteście przyjaciółmi to chyba dobrze go znasz ...
> powinieneś wyczuć o co tak naprawdę chodzi ... ?
> Bo jeśli tylko o szkolenie i wiedzieli o ślubie dużo wcześniej to ... może
> ona jest innego wyznania? :)
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>

Nie te szkolenia to nie ściema, byłem na takim. Dokładnie to są
szkolenia sprzedażowe. Całkiem fajne, muszę przyznać.
Oboje są katolikami, nie praktykującymi.
Ale ślubu przyjaciół bym nie przegapił.

Wyjaśnienie. To byli (dla mnie) przyjaciele, żadne: koleżeństwo,
kumpelstwo :), znajomi, współpracownicy itd.

Zapomnieć o wszystkim i dać im drugą szansę ??

Tomekk