Data: 2008-05-15 08:34:26
Temat: Re: zakaz aborcji... raz jeszcze
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Co ty na to?
Ależ ja to właśnie napisałam.
Że prawo nie jest w stanie zdefiniować stanu "Czasami trzeba złamać zasady,
żeby było tak jak należy".
W ogóle jestem za jak najmniejszym wtrącaniem się prawa w życie ludzi, bo to
robi z nich bezwolne i głupie kukiełki.
Za to jestem za edukacją, za wychowaniem dzieci (a nie zostawianiem ich
przed TV dla świętego spokoju), za tym wszystkim co z Homo Sapiens robi
Ludzi.
M.
|