« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-06 02:10:07
Temat: zakochany w dziewczynie z internetu....ciekawi mnie jak czesto ludziom sie wydaje ze tylko kontakt poprzez net daje
im poczucie niczym nie skrepowanych mozliwosci a w realu...nuda...
obserwujac czaty i inne fora wydaje mi sie ze jest tak niestety zbyt czesto
jakies obserwacje ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-06 06:44:44
Temat: Re: zakochany w dziewczynie z internetu....
Użytkownik "tomik" <t...@a...pp>
news:be80h3$11p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ciekawi mnie jak czesto ludziom sie wydaje ze tylko kontakt
> poprzez net daje im poczucie niczym nie skrepowanych mozliwosci
> a w realu...nuda...
>
> obserwujac czaty i inne fora wydaje mi sie ze jest tak niestety
> zbyt czesto
>
> jakies obserwacje ?
raczej wnioski ;)))
"uczmy się przenosić swoje zachowania z netu do reala" :-)
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 09:48:06
Temat: Re: zakochany w dziewczynie z internetu....tomik:
> jakies obserwacje ?
Ludziom brakuje poczucia realizmu nawet w realu.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 12:52:30
Temat: Re: zakochany w dziewczynie z internetu....re: <e...@w...pl> napisał(a):
> raczej wnioski ;)))
> "uczmy się przenosić swoje zachowania z netu do reala" :-)
Lepiej nie w każdym przypadku. W sieci czasem wyłazi z człowieka co
najgorsze. W realu w pewnym stopniu są te zachowania hamowane. Pewnie ze
strachu przed konsekwencjami (dla siebie oczywiście, bo co takiego inni
obchodzą). Ta anonimowść (złudna?) potrafi wyciągność z człowieka zarówno to
co piękne, jak to co szkaradne.
Pozdrawiam...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 13:33:33
Temat: Re: zakochany w dziewczynie z internetu....
Użytkownik "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
news:be962e$817$1@inews.gazeta.pl...
> re: <e...@w...pl> napisał(a):
> > raczej wnioski ;)))
> > "uczmy się przenosić swoje zachowania z netu do reala" :-)
> Lepiej nie w każdym przypadku. W sieci czasem wyłazi z człowieka
> co najgorsze. W realu w pewnym stopniu są te zachowania
> hamowane. Pewnie ze strachu przed konsekwencjami (dla siebie
> oczywiście, bo co takiego inni obchodzą).
> Ta anonimowść (złudna?) potrafi wyciągność z człowieka zarówno
> to co piękne, jak to co szkaradne.
>
> Pozdrawiam...
wiesz Magdaleno ;)
że to nasza pierwsza (chyba) wymiana 'postów'? :-)
choć czytam Cię zawsze i podziwiam Twoją kompetencję,
rzetelność, fachowość i ochotę służenia pomocą innym...
stąd trochę w pierwszym odczuciu było dla mnie niezrozumiałe
to co napisałaś w nawiasie "bo co takiego inni obchodzą" :-(
ale zreflektowałem się, że Ty przecież nie piszesz o sobie,
lecz o tym co obserwujesz w otaczającym nas świecie...
kiedyś napisałem komuś takie zdanie:
"choć wiem, że Księżyc ma dwie strony
to ja wybieram tę jasną" [ksRobak]
o tym jaki jest profil Grupy lokalnej, czy społeczeństwa
decyduje fakt, czy ludzie wybierający "jasną stronę Księżyca"
potrafią się skutecznie przeciwstawić tym DRUGIM, jakby obcym...
<przesyłam pogodny uśmiech>
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-06 14:26:36
Temat: Re: zakochany w dziewczynie z internetu....re: <e...@w...pl> napisał(a):
> wiesz Magdaleno ;)
> że to nasza pierwsza (chyba) wymiana 'postów'? :-)
pierwsze razy najdłużej się pamięta :)
> choć czytam Cię zawsze i podziwiam Twoją kompetencję,
> rzetelność, fachowość i ochotę służenia pomocą innym...
:)
> kiedyś napisałem komuś takie zdanie:
> "choć wiem, że Księżyc ma dwie strony
> to ja wybieram tę jasną" [ksRobak]
> o tym jaki jest profil Grupy lokalnej, czy społeczeństwa
> decyduje fakt, czy ludzie wybierający "jasną stronę Księżyca"
> potrafią się skutecznie przeciwstawić tym DRUGIM, jakby obcym...
Ludzi, którzy wybierają jasną stronę jest więcej, niż tych chowających z
drugiej strony. Ale tych z ciemniejszej strony widać bardziej wyraźnie i
szybciej zwracają naszą uwagę. Nie pasują. Ale tak prawdę mówiąc tych
najjaśniejszych nie widać, bo idalnie pasują do człowieczeństwa.
Pozdrawiam serdecznie, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |