Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Halina <h...@s...ca>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: załamałam się :-( (OT-o studiach)
Date: Mon, 21 Jul 2003 10:22:49 -0400
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 49
Message-ID: <3...@s...ca>
References: <bekfhm$due$1@ns.master.pl> <bekp41$1rj$1@inews.gazeta.pl>
<s...@k...russia> <benep5$a2r$1@inews.gazeta.pl>
<s...@k...russia> <beoor9$3e3$2@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: hse-toronto-ppp186665.sympatico.ca
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1058797678 18828 64.229.115.126 (21 Jul 2003 14:27:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Jul 2003 14:27:58 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.76 [en] (Win95; U)
X-Accept-Language: en
X-User: pamela51
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:44375
Ukryj nagłówki
Snajper wrote:
>
> I wcale nie jest glupszy przez to, ze nie studiowal. Jak ja wkuwalem
> z ksiazek np. ksiegowosc, on to robil "na zywca", bo musial. Teraz ja
> mam wielka glowe madrych rzeczy, a on po prostu wie, jak to wszystko
> robic...
>
> Czy ja aby na pewno powinienem byl studiowac...? :-(((
Nie znam Ciebie Snajper, więc to co piszę jest ode mnie, a nie tylko do
Ciebie.
Szkoda mi tych, co załują, ze studiowali. Chyba po prostu od poczatku
przyswiecał im inny cel w życiu, który akurat w Polsce jest prawie nie
do zrealizowania.
Wykształcenie i pieniadze... to prawie sprzecznosc za moich czasów ale
nigdy nie załowałam, ze skonczyłam studia.
Przede wszystkim niepowtarzalne przezycia młodosci i ze stresami
egzaminów i bezsennymi nocami nauki a i szalenstw typu "Juvenalia",
ubawy itp. Niepowtarzalne przyjaznie utrzymywane przez całe zycie.
Oczywiscie pisze o studiach dziennych .
Syna tez przekonywałam, zeby studiował, bo nie ten pieniadz ważny, a
poczucie, ze się zrobiło to jakies minimum w kierunku wykształcenia
siebie. O jeden kompleks mniej !!!
Bardzo uciążliwe jest obcowanie z osobami, które nie poszły na studia
z jakichs tam powodów a pózniej tym, którzy je ukończyli , podkreslają
swoją wyzszosc czy to materialną, czy własnie lepsze umiejetnosci
zawodowe.
Tak, ja tez pracowałam z osobami, ktore wykonywały czasami podobne
prace , które i ja robiłam (jako z wyzszym wykształceniem). I moze były
czasami lepsze , ale...ale ja nie mogłam odpowiedzieć, ze czegos tam nie
zrobie, bo to dla mnie za trudne. Ja musiałam to umieć !!!
Nawet wiedzieć jak poukładac ksiązki na półkach,...bo ja.. konczyłam
uniwersytet.;-)
A ci, co nie konczyli, wybierali prace, w których się czuli pewnie i do
czego mieli smykałki i bywali i lepsi .
Tak czy owak radziłabym młodym studiować.
Mnie tez kuzynka próbowała załamac, kiedy studiowałam , bo ona już miała
i męża i 2 dzieci i mieszkanie a ja ciągle o ten "papierek" walczyłam.
Ale nigdy tego nie pozałowałam.
Mimo, ze i emeryture mam nizszą niż moi znajomi hydraulicy.;-(
A zycie mnie zmusiło ,zeby nauczyć sie i kafelki układać i podłogi
robić i uszczelki wymieniać. Ale jak sie ma myslenie już rozwinięte, to
wszystko przychodzi łatwiej.
Pozdrawiam Halina
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|