Użytkownik "mmargaret" <m...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:bhb2kg$j8k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy ktos moze mi napisac cos o tej roslince.

Po blisko 5-letnich doświadczeniach z tą rośliną mogę powiedzieć, że
jest ona odporna na wszelkie szkodniki i choroby. Jedyny sposób
aby ją zabić, to nadmiar wody powodujący gnicie mięsistego kłącza i
grubych, walcowatych ogonków liściowych.


Dostalam ja niedawno od
> znajomej w pekajacej w szwach doniczce plastikowej. Ostroznie, jak
> najostrozniej przesadzilam ja do drugiej wiekszej. Zdazylam tylko
zauwazyc,
> ze jest bulwiasta. Widocznie bylam za malo ostrozna... bo z ok. 19
galazek
> padlo mi 8. Po prostu wziely i wyszly z ziemi. Prawie same.

Podejrzewam przelanie. W okresie wegetacji potrzebuje sporo wody,
ale nie może ona zalegać w podłożu. Podlewamy ponownie po
całkowitym przeschnięciu podłoża.

Reszta wyglada
> zdrowo i sie dzielnie trzyma. Podpowiedzcie jak sie nia opiekowac i w
razie
> czego jak przesadzac i czy ona kwitnie ?

Kwitnie, kwiaty podobne do anturium, czy skrzydłokwiatu ( ta sama
rodzina obrazkowatych), ale mało ozdobne, bo niezbyt duże i zielone.
Przesadzać w próchniczą ziemię, kiedy kłącze wypełni donicę (szybko
rośnie). Obowiązkowy solidny drenaż. U dorosłej rośliny liście
dorastają do 1,5 m , więc potrzebuje dużo miejsca. Zimą podlewamy
znacznie mniej.

Z pozdrowieniami, Maria