zapinanie pasów w samochodzie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 206

151. Data: 2006-11-11 22:47:19

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Axel" <a...@p...nospam,com> szukaj wiadomości tego autora

"Księżniczka Telimena" <c...@W...wp.pl> wrote in message
news:ej5gd2$mmh$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>>> Zawsze dla kogos, kto nie potrafi czegos obslugiwac, jest to glupie.
>>> znaczy sugerujesz, że nie potrafię nacisnąć przycisku na drzwiach???
>> Sadzac po historii z bezdomnym...
> możesz rozwinąć myśl?

Jakbys potrafila nacisniecie guzika zastosowac, to by Ci nikt nie wsiadl...

--
Axel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

152. Data: 2006-11-11 22:50:08

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Axel" <a...@p...nospam,com> szukaj wiadomości tego autora

"Księżniczka Telimena" <c...@W...wp.pl> wrote in message
news:ej5gfk$mv5$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>> to bylo takie pytanie pro forma, oni raczej pruja, mnie bardziej ciekawi
>>> co zrobi czlowiek, ktory nie moze udzielic pomocy bo nie wie, ze trzeba
>>> kleme
>> Przepraszam, ale w razie wypadku pierwsza rzecza, jaka nalezy zrobic, to
>> wylaczyc silnik uszkodzonego pojazdu i najlepiej dodatkowo odlaczyc
>> akumulator. Moze warto przynajmniej jakas ulotke przeczytac, jezeli
>> takie rzeczy nie sa oczywiste?
> Tyś cheba z kunia spadł
> To jest dopiero ROTFL.

Ten komentarz po prostu jest zalosny. Obys nigdy nie trafila na druga taka
_uswiadomiana_, jak bedziesz miala wypadek... zwlaszcza, jak _sama_
zablokujesz drzwi "kiedy chcesz", bo wtedy to sie same nie odblokuja.
EOT

--
Axel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

153. Data: 2006-11-11 22:52:59

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Axel" <a...@p...nospam,com> szukaj wiadomości tego autora

"Księżniczka Telimena" <c...@W...wp.pl> wrote in message
news:ej5ghn$n5h$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> Tylko w starym dieslu z mechaniczna pompa wtryskowa - ja mam oba auta
>> benzynowe ;-P. Zreszta i tak dywagacje sa czysto teoretyczne, bo w
>> praktyce albo silnik zgasnie, albo kierujacy wylaczy sam silnik.
> np zaraz po tym jak zmartwychwstanie.

Widzialas w ogole kiedys wypadek? Jak uderzenie bedzie takie, ze kierowca
nie bedzie w stanie otworzyc drzwi, to na 99% silnik przestanie dzialac.

--
Axel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

154. Data: 2006-11-12 01:04:54

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 11 Nov 2006 20:02:32 +0100, Axel <"<alexb"@polbox.nospam> wrote:

>>> Jak nie zgasnie, to mozna zaczekac, az sie paliwo skonczy ;-P
>>> W jakiej sytuacji ma niezgasnac i trzeba by wcinac? Bo mozna zawsze
>>> maske
>>> otworzyc i zgasic, np. zdejmujac kleme...
>> Zdjecie klemy nic nie da, silnik bedzie chodzil dalej :)
>
> Tylko w starym dieslu z mechaniczna pompa wtryskowa - ja mam oba auta
> benzynowe ;-P. Zreszta i tak dywagacje sa czysto teoretyczne, bo w
> praktyce albo silnik zgasnie, albo kierujacy wylaczy sam silnik.

Niby dlaczego benzyniak ma zgasnąć? Prtzecież jest na benzynę, nie na
prąd. Póki silnik chodzi, działa i alternator, dając prąd na wszystkie
systemy samochodu - i to powinno wystarczyć do działania. Akumulator jest
potrzebny wyłącznie do rozruchu. Chyba, że nowsze samochody automatycznie
odmawiają działania w przypadku braku akumulatora, ale to jest raczej
symptom Windowsów (program/samochód mądrzejszy od użytkownika) niż
techniczna konieczność.

Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.ph-meter.info
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

155. Data: 2006-11-12 06:54:33

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Axel wrote:
>
> >>> a strazacy o tym wiedza?
> >> Jeśli wiedzą to zwykli użytkownicy samochodów, to ufam, że wiedzą też
> >> ludzie, którzy zajmują się tym zawodowo :)
> > to bylo takie pytanie pro forma, oni raczej pruja, mnie bardziej ciekawi
> > co zrobi czlowiek, ktory nie moze udzielic pomocy bo nie wie, ze trzeba
> > kleme
>
> Przepraszam, ale w razie wypadku pierwsza rzecza, jaka nalezy zrobic, to
> wylaczyc silnik uszkodzonego pojazdu i najlepiej dodatkowo odlaczyc
> akumulator. Moze warto przynajmniej jakas ulotke przeczytac, jezeli takie
> rzeczy nie sa oczywiste?
>

przeciez nie mozna sie dostac do wnetrza samochodu :) a maska raczej tez
jest ze srodka otwierania, moze maly kursik otwierania maski i
odnajdywania bezpiecznika od zaplonu :))))

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

156. Data: 2006-11-12 06:59:39

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Axel wrote:
>
> >> Tylko w starym dieslu z mechaniczna pompa wtryskowa - ja mam oba auta
> >> benzynowe ;-P. Zreszta i tak dywagacje sa czysto teoretyczne, bo w
> >> praktyce albo silnik zgasnie, albo kierujacy wylaczy sam silnik.
> > np zaraz po tym jak zmartwychwstanie.
>
> Widzialas w ogole kiedys wypadek? Jak uderzenie bedzie takie, ze kierowca
> nie bedzie w stanie otworzyc drzwi, to na 99% silnik przestanie dzialac.
>

ja widzialem kluczyki, ktory wypadaja z kolumny w czasie jazdy i silnik
nie przestal dzialac, mam widac szczescie trafic na ten jeden procent

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

157. Data: 2006-11-12 07:03:51

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Axel wrote:
>
>
> No, nie nie - spokojnie mozna otworzyc (w wiekszosci aut) maske bez
> otwierania drzwi samochodu.

jak tez ukrasc kazdy samochod, ale ja to musze miec pecha, bo z
samochodow, ktore widzialem otwarcie maski bez wlamu czy kombinacji jest
mozliwe ino od srodka

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

158. Data: 2006-11-12 08:35:24

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Axel" <a...@p...nospam,com> szukaj wiadomości tego autora

"Księżniczka Telimena" <c...@W...wp.pl> wrote in message
news:ej5g69$lul$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>> a wcale nie. Swoje też musi najpierw odblokować, albo wyłączyć silnik.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> Przy normalnie dzialajacym centralnym zamku odblokowanie drzwi kierowcy
>> odblokowuje wszystkie drzwi. Tak samo z zablokowaniem.
> tak jest.

To przeczytaj, co napisalas wyzej.

--
Axel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

159. Data: 2006-11-12 10:40:52

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: Księżniczka Telimena <c...@W...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Axel" <a...@p...nospam,com> napisał w wiadomości
news:ej6n5v$mog$1@inews.gazeta.pl...
> "Księżniczka Telimena" <c...@W...wp.pl> wrote in message
> news:ej5g69$lul$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>> a wcale nie. Swoje też musi najpierw odblokować, albo wyłączyć silnik.
>
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> Przy normalnie dzialajacym centralnym zamku odblokowanie drzwi kierowcy
>>> odblokowuje wszystkie drzwi. Tak samo z zablokowaniem.
>> tak jest.
>
> To przeczytaj, co napisalas wyzej.

nie wiem o co Ci chodzi, ale dla jasności- otwieranie i odblokowywanie to co
innego.
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

160. Data: 2006-11-12 10:42:07

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: Księżniczka Telimena <c...@W...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Axel" <a...@p...nospam,com> napisał w wiadomości
news:ej5jua$kbv$1@inews.gazeta.pl...

>>>>> Zawsze dla kogos, kto nie potrafi czegos obslugiwac, jest to glupie.
>>>> znaczy sugerujesz, że nie potrafię nacisnąć przycisku na drzwiach???
>>> Sadzac po historii z bezdomnym...
>> możesz rozwinąć myśl?
>
>
> Jakbys potrafila nacisniecie guzika zastosowac, to by Ci nikt nie
> wsiadl...

jakbym go zauważyła to bym zablokowała. Możesz czytać cały wątek zanim wdasz
się w dyskusję? mam wrażenie, że nie do końca jestes w temacie.
Teli.