Wyznanie przestępcy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60

1. Data: 2006-11-06 21:12:07

Temat: Wyznanie przestępcy
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W latach 70-tych jako uczeń podstawówki postanowiłem wspólnie z kolegami dać
nauczkę klasowemu koledze, który na wycieczce chętnie jadł słodycze i inne
rzeczy, którymi go częstowaliśmy ale czekoladę, którą miał własną poszedł
zjeść na ubocze w samotności gdzie został zauważony. Jako karę
zastosowaliśmy nakładzenie mu do kanapek liści z pokrzywy (które zjadł nie
zauważywszy nawet) oraz nakładzenie mu liści j.w. do termosa z herbatą
(zauważył i doniósł do Pani). Z tego epizodu do dziś śmiejemy się
serdecznie.

Kilka lat później już w technikum inny kolega, który był "jakiś inny"
został ukarany za swą inność i brak zjednoczenia z grupą nasypaniem opiłków
stalowych na głowę. Doniósł gronu pedagogicznemu i mieliśmy problemy z
obniżeniem oceny ze sprawowania włącznie. Z tego epizodu nie śmiejemy się i
z wiekiem przyznaję, że dowcip był bardzo niskich lotów.

Ale do rzeczy: widzę, że w obecnym stanie prawnym za takie czyny stanąłbym
przed sądem i wylądowałbym w poprawczaku.

Panie Ministrze !
Czy naprawdę uważa Pan, że zaostrzenie przepisów cokolwiek poprawi? W radiu
słyszę, że gimnazjalista popchnął nauczycielkę, która interweniowała w
czasie bójki na korytarzu szkolnym. Stanie przed sądem. Może wyląduje w
poprawczaku gdzie złamią mu życie i przekreślą przyszłość.

Czy naprawdę jest Pan ślepy i nie widzi Pan, że prawo nie dociera wszędzie?
Czy przepisy w imię "zero tolerancji dla zła" naprawdę wzruszą handlarzy
narkotyków i pigułek gwałtu spod dyskoteki? Czy nawrócą one mafiosów? Czy
dotrą do rodzin z marginesu, gdzie tata pije, bije i zabiera dzieciom ze
skarbonki?

Zaostrzenie przepisów jest mile widziane przez część społeczeństwa. Będą
głosy na wyborach!! Ale czy przez to handlarze narkotyków spod dyskoteki
wystraszą się i zaczną uczciwie pracować? Nie ! Za to chłopak, który nakładł
liści z pokrzywy koledze do kanapki i posypał innemu głowę opiłkami pójdzie
do poprawczaka. Wyjdzie na pewno "lepszy"!

Czy naprawdę sądzicie, że to coś poprawi w środowiskach, gdzie prawo wogóle
nie dociera? Czy będzie mniej dzieci katowanych przez rodziców? Mniej
narkotyków? Mniej przemocy?
Jeżeli się mylę, poprawcie mnie.
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-11-06 21:25:24

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eio8a9$l08$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jeżeli się mylę, poprawcie mnie.
> Jacek

W pełni się z Tobą zgadzam. Sama kiedyś w 5 klasie podeptałam buty
dziewczynie, która stawiała stopy na zewnątrz , jak baletnica i to mnie (i
naszą "ekipę") denerwowało. A w szkolnym sklepiku nigdy nie wolno było
kupować drożdżówek , bo chłopcy, którzy je sprzedawali zawsze na nie pluli.
A poza tym, w 7 klasie wagarowałam i piłam alkohol .... zaraz, zaraz, czy
przypadkiem prawo nie zacznie działać wstecz?
Tylko wiesz, ta "baletnica", czy chłopak z opiłkami metalu na głowie, albo
ten, który zjadł pokrzywy, oni nie patrzą tak jak my. Myślę, że pan Giertych
mógł się kiedyś naciąć na taką drożdżówkę i to co robi to taka zemsta na
małpoludach.

Pozdrawiam
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-11-06 21:45:17

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eio993$pj1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eio8a9$l08$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Jeżeli się mylę, poprawcie mnie.
>> Jacek
>
> W pełni się z Tobą zgadzam. Sama kiedyś w 5 klasie podeptałam buty
> dziewczynie, która stawiała stopy na zewnątrz , jak baletnica i to mnie (i
> naszą "ekipę") denerwowało.

Rozumiem, że gdyby Twoje dziecko miało problemy ortopedyczne i ktoś z tego
powodu zniszczył mu buty powiedziałabyś mu: "Ależ nie przejmuj się to jest
takie zabawne że koledzy nie akceptują twojej choroby. Kupię Ci nowe buty.
Wydam kolejne 200 zł pochodzę z tobą przez kilka dni po sklepach, żeby
znaleźć odpowiednie, co z tego, ze masz inne zajęcia, a ja też nie mam czasu
i wolałabym iść z tobą do kina. Wszystko jest Ok."

Pozostały tekst pozostawię bez komentarza.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-11-06 21:55:58

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:eioagt$jvs$1@news.onet.pl...
>
> Rozumiem, że gdyby Twoje dziecko miało problemy ortopedyczne i ktoś z tego
> powodu zniszczył mu buty powiedziałabyś mu: "Ależ nie przejmuj się to jest
> takie zabawne że koledzy nie akceptują twojej choroby. Kupię Ci nowe buty.
> Wydam kolejne 200 zł pochodzę z tobą przez kilka dni po sklepach, żeby
> znaleźć odpowiednie, co z tego, ze masz inne zajęcia, a ja też nie mam
> czasu i wolałabym iść z tobą do kina. Wszystko jest Ok."
>

co Ty bredzisz? Po pierwsze w wieku 14 lat nie do końca jest się świadomym
tego co się robi, po drugie ona nie była chora, po trzecie jak sobie teraz
o tym myślę to jest mi głupio, po czwarte przeszłości nie da się zmienić, a
po piąte teraz nie depczę niczyich butów ( czyt. z takich zachowań się
wyrasta- chyba, że ktoś etap rozwoju człowieka zatrzyma usuwając go w
skrajnie złe środowisko).

> Pozostały tekst pozostawię bez komentarza.

To dobrze.
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-11-06 22:10:36

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 06 Nov 2006 22:25:24 +0100, Księżniczka Telimena <b...@w...pl>
wrote:

> ten, który zjad? pokrzywy, oni nie patrz? tak jak my. My?l?, ?e pan
> Giertych
> móg? si? kiedy? naci?ae na tak? dro?d?ówk? i to co robi to taka zemsta na
> ma?poludach.

On wygląda na takiego, co był inny.

Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.ph-meter.info
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-11-06 22:15:03

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eiob2f$3h1$1@atlantis.news.tpi.pl...

> co Ty bredzisz?

Dlaczego uważasz,że _bredzi_?

> Po pierwsze w wieku 14 lat nie do końca jest się świadomym
> tego co się robi,

Napisz,że Ty w wieku 14 lat nie do końca byłaś świadoma tego co robisz, mnie by
do głowy nie przyszło w wieku 14 lat deptać komuś po nogach/butach bo je krzywo
stawia...

> po drugie ona nie była chora,

I dlatego można jej było deptać po butach?

> po trzecie jak sobie teraz
> o tym myślę to jest mi głupio,

...no to jak dziecię Twoje przyjdzie do Cię z takim pomysłem, to przynajmniej
wyjaśnisz,że to niegrzecznie deptać komuś po butach "bo mi się nie podoba jak
stopy stawiała" ;-p ;-)

> po czwarte przeszłości nie da się zmienić,

...ano nie da,ale też nie ma czym się chwalić...

Pozdrawiam
Ula (ulast)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-11-06 22:28:31

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eioc86$8c5$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> co Ty bredzisz?
>
> Dlaczego uważasz,że _bredzi_?
>

bo nie o tym post i odwraca kota ogonem.

>> Po pierwsze w wieku 14 lat nie do końca jest się świadomym
>> tego co się robi,
>
> Napisz,że Ty w wieku 14 lat nie do końca byłaś świadoma tego co robisz,

mam na to swoje uzasadnienie i wiem czemu tak robiłam. Oczywiście, że uważam
to za głupie. Głupie też było to, że dostałam od dzieci za to, że nie chodzę
na religię. I wiele innych rzeczy, które robiły i robią dzieci.

mnie by
> do głowy nie przyszło w wieku 14 lat deptać komuś po nogach/butach bo je
> krzywo
> stawia...

a mnie przyszło.

>> po drugie ona nie była chora,
>
> I dlatego można jej było deptać po butach?
>

nie można było, ale deptałyśmy. Ale co Ty chcesz mnie teraz karcić za rzeczy
sprzed kilkunastu lat?

>> po trzecie jak sobie teraz
>> o tym myślę to jest mi głupio,
>
> ...no to jak dziecię Twoje przyjdzie do Cię z takim pomysłem, to
> przynajmniej
> wyjaśnisz,że to niegrzecznie deptać komuś po butach "bo mi się nie podoba
> jak
> stopy stawiała" ;-p ;-)
>

gdybym ja przyszła z tym pomysłem do domu to też miałabym przykrą rozmowę.

>> po czwarte przeszłości nie da się zmienić,
>
> ...ano nie da,ale też nie ma czym się chwalić...

a Ty odebrałaś to jako chwalenie?
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-11-06 22:55:14

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena<b...@w...pl>
news:eio993$pj1$1@atlantis.news.tpi.pl

[...]
> W pełni się z Tobą zgadzam. Sama kiedyś w 5 klasie podeptałam buty
> dziewczynie, która stawiała stopy na zewnątrz , jak baletnica i to
> mnie (i naszą "ekipę") denerwowało.
[...]

Bue.

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-11-06 22:57:58

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-11-06 22:55:58 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Księżniczka Telimena* skreślił te oto słowa:

>>> W pełni się z Tobą zgadzam. Sama kiedyś w 5 klasie podeptałam buty

>> Rozumiem, że gdyby Twoje dziecko miało problemy ortopedyczne i ktoś z tego
>> powodu zniszczył mu buty powiedziałabyś mu:

> co Ty bredzisz? Po pierwsze w wieku 14 lat nie do końca jest się świadomym
> tego co się robi,

Jeśli Ty w 5 klasie miałaś 14 lat to to baaaaaardzo wiele tłumaczy. Równiez
brak swiadomosci własnych czynów.

To była normalna podstawówka, czy szkoła specjalna?
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-11-06 23:07:47

Temat: Re: Wyznanie przestępcy
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eiod4c$rku$1@nemesis.news.tpi.pl...

> bo nie o tym post i odwraca kota ogonem.

Ależ, post o tym:

"Ale do rzeczy: widzę, że w obecnym stanie prawnym za takie czyny stanąłbym
przed sądem i wylądowałbym w poprawczaku."

Zawsze Polak mądry po szkodzie...
...nie wiadomo nigdy co lub kto może "zmusić" osobę pokrzywdzoną do popełnienia
samobójstwa...
Dlatego zanim się zacznie komukolwiek dokuczać - warto się nad tym zastanowić.

> mam na to swoje uzasadnienie i wiem czemu tak robiłam.

No zapewne masz, nawet jak robiłaś to "dla jaj"...albo dlatego,że "ekipie się
nie podobało"...

> Oczywiście, że uważam
> to za głupie. Głupie też było to, że dostałam od dzieci za to, że nie chodzę
> na religię. I wiele innych rzeczy, które robiły i robią dzieci.

Dokładnie...
...tylko zastanwaiam się nad tym, dlaczego niektóre dzieci dokuczają a inne nie?

Najprościej było by zastosować się do "nie czyń deugiemu co tobie niemiłe"...

> a mnie przyszło.

No i właśnie to Ty w wieku 14 lat nie byłaś do końca świadoma tego co robisz,a
nie :

"Po pierwsze w wieku 14 lat nie do końca jest się świadomym
tego co się robi"

> nie można było, ale deptałyśmy. Ale co Ty chcesz mnie teraz karcić za rzeczy
> sprzed kilkunastu lat?

A karcę?

> gdybym ja przyszła z tym pomysłem do domu to też miałabym przykrą rozmowę.

A wcześniej takich rozmów nie miewałaś?

> a Ty odebrałaś to jako chwalenie?

Raczej jako początek licytacji pt: "Kto więszym przestępcą był"

Pozdrawiam
Ula (ulast)