Aicha pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał:
>
>> wujek google wie jeszcze więcej, jakby się chciało ruszyć piękny
>> tyłek i zweryfikować kilka "informacji".
>> powtarzanie pomówień nie jest fajne.
>
> To kim jest kataryna? ;) Nie chce mi się jakąś blogerką zajmować, mam
> dwa donosy na eksa do napisania ;>

jest panią prezes pewnej fundacji. nie w tym rzecz.
dziennikarze z dziennika najpierw proponowali jej robotę u siebie,
grożąc ujawnieniem tożsamości, a następnie podali tyle jej danych
osobowych, które pozwoliły bez trudu ją zidentyfikować. po czym na
kanwie kataryny i jej anonimowości rozpętali aferę przeciwko chamstwu w
sieci, przy czym kataryna nigdy nie zachowywała sie po chamsku.
utrzymywali tez że nie oni ja ujawnili.
dziennik w niewybredny sposób atakował blogerów, straszył ich i
manipulował tekstami, które pojawiały się w obronie kataryny, nawet spod
pióra osób niezbyt jej przychylnych (vide sadurski).

cały spektakl był jednym wielkim popisem żenady, zakończony apelem
krasowskiego "pocałujcie mnie w dupę".

w sumie szok. duży szok.

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut